Real Madryt powszechnie uważany jest za jeden z najstabilniejszych klubów piłkarskich na świecie. Co roku zajmuje on czołowe pozycje w rankingach finansowych, notując stały wzrost wartości. Dla przykładu przychody „Królewskich” w sezonie 2018/2019 wyniosły 757,3 miliona euro.
Kryzys wywołany pandemią koronawirusa daje się we znaki wszystkim podmiotom związanym z branżą piłkarską, a najbardziej odczuwają to ci najbogatsi, którzy oprócz wpływów z praw telewizyjnych zarabiają także krocie na zabiegach czysto marketingowych, wykorzystaniu stadionu, jak i klubowego miasteczka.
Madrytczycy liczyli na zysk za poprzednią kampanię w wysokości 822,1 miliona euro, lecz już teraz wiadomo, że ten cel nie został zrealizowany. Wstępnie mieli stracić około 190 milionów euro, lecz to nieoficjalne dane.
Mając na uwadze powyższe informacje, „ABC” donosi, że władze 13-krotnych zdobywców Pucharu Europy chcą poprosić członków pierwszego zespołu o jeszcze jedną obniżkę wynagrodzeń. Przypomnijmy, że poprzednim razem, w kwietniu, wyniosła ona 10%.
Na drugim biegunie realizowana jest misja sprzedażowa, w ramach której jak dotąd klub zainkasował 58 milionów euro. To jednak kropla w morzu potrzeb, stąd pomysł zwrócenia się o pomoc do piłkarzy.
Powyższe źródło podkreśla jednocześnie, że Real Madryt nie będzie jedyny i wkrótce na podobny zabieg zdecydują się też inny giganci.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
