„Marca” poinformowała przed kilkunastoma godzinami, że Keylor Navas nie pogodził się z decyzją Zinédine'a Zidane'a o byciu zmiennikiem dla reprezentanta Belgii w rozpoczętym sezonie i przekazał władzom klubu, że zamierza przed zamknięciem letniego okienka transferowego zmienić pracodawcę.
To samo źródło przekonuje teraz, że przedstawiciele „Królewskich” nie zamierzają za wszelką cenę zatrzymywać 32-letniego zawodnika w swoich szeregach i już zaczęli się rozglądać za jego następcą, który byłby w stanie pogodzić się z faktem, że wskoczyłby do wyjściowego składu tylko w przypadku problemów zdrowotny Courtois lub na mniej ważne spotkania pucharowe czy ligowe.
Wysłannicy ekipy z Estadio Santiago Bernabéu mieli już poczynić pierwsze kroki w tym kierunku i wystosowali zapytanie do Romy o dostępność Antonio Mirante.
36-letni bramkarz trafił przed startem minionego sezonu do „Giallorossich” jako zmiennik dla Robina Olsena. Reprezentant Szwecji nie spełniał jednak pokładanych w nim nadziei i doświadczony piłkarzy wskoczył do wyjściowego składu w końcówce poprzednich rozgrywek. Z kolei w nadchodzących miał ponownie powędrować na ławkę i być opcją rezerwową dla sprowadzonego Pau Lópeza.
Klub ze Stadio Olimpico nie przejawiał do tej pory chęci do zakończenia współpracy z byłym graczem takich drużyn jak Juventus, Sampdoria, Parma czy Bologna i bardziej dążył do sprzedaży Olsena. Ten pomimo znajdowania się w kręgu zainteresowań kilku zespołów wciąż pozostaje zawodnikiem Romy i niewykluczone, że gdyby tak miało zostać, to wówczas drużyna z Włoch nie powinna robić problemów Mirante z przeprowadzką do Madrytu.
Doświadczony golkiper rozegrał trzynaście spotkań w minionym sezonie i zachował w nich sześciokrotnie czyste konto.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
