22-letni stoper z całą pewnością nie odejdzie jednak za drobne. Zgodnie z doniesieniami „Przeglądu”, „Miedziowi” odrzucili już ofertę sięgającą 1,5 miliona euro. Wszystko dlatego, że ustalili oni cenowy pułap, poniżej którego nie pozbędą się swojego zawodnika. Ma on wynosić 2 miliony euro.
Jeśli faktycznie doszłoby do takiego transferu, Zagłębie pobiłoby rekord dotyczący najdrożej sprzedanego zawodnika. Do tej pory najwięcej zarobili oni na Macieju Iwańskim, którego latem 2008 roku sprzedali za 650 tysięcy euro. Całkiem niedawno do tego wyniku zbliżył się Krzysztof Piątek, za którego Cracovia miała zapłacić lubinianom pół miliona europejskiej waluty plus bonusy.
Jach zaczął w miarę
regularnie pokazywać się z niezłej strony w Ekstraklasie już w
poprzednim sezonie. W tym, nie opuścił ani jednego spotkania,
rozgrywając każdy mecz od pierwszej do ostatniej minuty.
Póki
co, nie ma jasnych przesłanek, mówiących, jakie kluby są nim
najbardziej zainteresowane. Wiadomo jednak, że 22-latek znajduje się
m.in. na celowniku kilku zespołów z Francji, Hiszpanii oraz Włoch. Ostatnio najwięcej mówiło się o Betisie.