Rennes wytypowało następcę Nianga: Guirassy

Ubiegłego lata Rennes pokazało, że zdecydowanie nie jest klubem, który zamierza oszczędzać, gdy idzie o zastąpienie kluczowych graczy drużyny. Francuzi nadal podążają za tym trendem, próbując znaleźć nowego napastnika.

M’Baye Niang w najbliższym czasie powinien zasilić barwy Olympique’u Marsylia, a jako że mówimy o piłkarzu, który w zakończonym sezonie był najlepszym strzelcem „Czerwono-Czarnych” (15 goli w 36 występach), klub musi przygotować dla niego zastępstwo. Ekipa z Bretanii zajęła trzecie miejsce w tabeli Ligue 1, co oznacza, że weźmie ona udział w eliminacjach do prestiżowej Ligi Mistrzów.

Perspektywa gry w europejskich pucharach kusi zawodników z całego świata i tak też jest w przypadku Serhou Guirassy’ego, 24-latka sprowadzonego przez Amiens ubiegłego lata za sześć milionów euro z FC Köln. Jak informuje portal Goal.com, środkowy napastnik jest niezwykle zainteresowany grą w Rennes, dlatego dużo wyżej stawia jego notowania aniżeli ekip Premier League.

To duży atut „Czerwono-Czarnych” w negocjacjach z obecnym pracodawcą Francuza o gwinejskich korzeniach, którego wyceniono na około 20 milionów euro. Jak na razie trzecia ekipa Ligue 1 oferuje 15 milionów euro wraz z bonusami, lecz bacząc na nastawienie samego gracza, można spodziewać się, że strony osiągną konsensus.

Dodajmy, że jeśli operacja doszłaby do skutku, byliśmy świadkami jednego z największych transferów w dziejach Rennes. Do tej pory najwięcej wyłożono na angaż Raphinhi, kiedy to w 2019 roku na konto Sportingu trafiło 20 milionów euro.

Guirassy w kampanii 2019/2020 wybiegał na boiska 24 razy, notując w tym czasie dziewięć trafień i asystę. Jego umowa wygasa w połowie 2022 roku.