Richarlison: Nie akceptuję opowiadania o mnie kłamstw!

Richarlison: Nie akceptuję opowiadania o mnie kłamstw! fot. Sam Bibby / Focus Images / MB Media / PressFocus
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz
Źródło: TyC Sports | Richarlison [Twitter]

Richarlison zareagował w dosadny sposób na wieści przekazane przez Gastóna Edula z TyC Sports na temat stania przez niego na czele buntu przeciwko trenerowi Antonio Conte.

Doświadczony szkoleniowiec unikał bardzo długo udzielenia jednoznacznej odpowiedzi na temat najbliższej przyszłości i z każdym upływającym tygodniem wypowiadał się coraz mniej pozytywnie na temat działań podejmowanych przez władze Tottenhamu oraz formy prezentowanej przez piłkarzy.

Szczególny upust złości dał po zremisowanym meczu z Southampton (3:3), co w konsekwencji doprowadziło do zakończenia przez obie strony współpracy za porozumieniem stron.

Gastón Edul z TyC Sports poinformował, że rozstanie Antonio Conte z „Kogutami” nastąpiło też w dużej mierze przez bunt piłkarzy na czele z Cristianem Romero czy Richarlisonem. Obaj gracze z Ameryki Południowej grozili swoim odejściem, jeżeli Włoch pozostałby na zajmowanym stanowisku.

Takie postawienie sprawy nie mogło dziwić obserwatorów w kontekście Brazylijczyka, który skrytykował 53-letniego trenera za posadzenie go na ławce rezerwowych w rewanżowym starciu z Milanem w Lidze Mistrzów.

Sam zainteresowany postanowił odnieść się do medialnych doniesień i zaprzeczył wrogiemu nastawieniu w stosunku do Conte.

„Kwestionowanie i krytykowanie mnie jako zawodnika po moich występach jest częścią futbolu i zdaje sobie z tego doskonale sprawę. Jednakże nie akceptuję opowiadania o mnie kłamstw! Zawsze miałem dużo szacunku zarówno do Antonio Conte, jak i do wszystkich moich trenerów.

On sam bardzo mi pomógł w przybyciu do Spurs i zawsze, gdy wystąpił pomiędzy nami problem - nawet jak był publiczny - rozwiązywaliśmy go w oparciu o rozmowę i zachowanie profesjonalizmu. Może on to potwierdzić.

Nie byłem przywódcą żadnego buntu przeciwko niemu. Wszystko wyglądało zupełnie inaczej. Przepraszałem go za to, że nie wykonałem tego, czego ode mnie oczekiwał i nie zrobiłem wystarczająco dużo, aby z nami został. Kiedy odszedł, wysłałem mu wiadomość, dziękując a wszystko i życząc wszystkiego najlepszego, bo właśnie na to zasługuje!

Z drugiej strony dziennikarz odpowiedzialny za to okropne kłamstwo nie zrobił nic, by porozmawiać z moim PR-em czy ze mną. Wstydźcie się, TyC Sports” - napisał w mediach społecznościowych.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy