Kilka dni temu wcześniejsze słowa byłego gwiazdora Barcelony czy Milanu potwierdził jego brat. - W poprzednim roku mieliśmy okazję podróżować po całym świecie, przebywać z różnymi ludźmi. Pomysł na ten jest taki, żeby grał - przyznał Roberto de Assis.
Jak informuje „ESPN”, 36-latek jest
obecnie najbliżej związania się z Coritibą. Prezydent „Coxa
Branca”, Rogério Bacellar oraz nowy dyrektor wykonawczy, Juliano
Belletti, spotkali się już z bratem Ronaldinho i mogą niebawem
dojść do porozumienia. Nie bez znaczenia jest fakt, że 40-latek
grał razem z „Ronniem” w „Dumie Kataloni”.
Belletti
doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że podpisanie kontraktu z
byłym kolegą z boiska może okazać się strzałem w dziesiątkę.
Jeśli nie sportowym, to na pewno marketingowym.
Coritiba nie jest jednak jedynym klubem zainteresowanym pozyskaniem Ronaldinho. Były reprezentant Brazylii znajduje się na celowniku trzech innych drużyn, które będą grać w Copa Libertadores, na czym zależy 36-latkowi. Jednym z nich ma być Nacional Montevideo z Urugwaju.
Ronaldinho pozostaje bez klubu od
września 2015 roku, kiedy to rozstał się z Fluminense. W jego
barwach rozegrał siedem spotkań w rodzimej ekstraklasie.