CBF jest Brazylijską Federacją Piłkarską, często formułuje się wobec niej zarzuty braku przejrzystości, zdarzały się nawet oskarżenia korupcyjne w ostatnich latach wobec najważniejszych działaczy w brazylijskim futbolu. Wobec tego 37-letni Ronaldo nie wyklucza pomocy w posprzątaniu bałaganu.
- Brazylijski futbol potrzebuje wielu zmian. Podjęcie ich w ramach CBF może być kiedyś moim celem. Moje dochody są zadeklarowane, zapłaciłem wszystkie możliwe podatki. Przejrzysta praca mogłaby zmienić wizerunek brazylijskiej piłki. Teraz nie mam zamiaru startować w wyborach, ale nie boję się odpowiedzialności. To byłoby nawet bardzo dobre wyzwanie dla mnie - powiedziała żywa legenda brazylijskiej piłki.
- Nie jestem sprzymierzeńcem CBF, nie mam z nią żadnego związku. Mam relacje tylko z Komitetem Organizacyjnym, zależnym od FIFA. Wziąłem pracę jako wolontariusz dla dobra kraju. Puchar Świata to fantastyczne wydarzenie, jestem dumny z tego. Moim wyzwaniem jest, żeby Brazylia miała lepszy pomysł na to od innych państw - zapewnił R9.