Kapitan „Czerwonych Diabłów” w pierwszej połowie meczu z „Młotami” po podaniu z prawej strony od Rafaela świetnie wykończył akcję i wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Manchester ostatecznie wygrał z West Hamem 2:1, lecz Anglik nie będzie najlepiej wspominał tego pojedynku. Rooney po bezmyślnym i brutalnym faulu na przeciwniku wyleciał z boiska i prawdopodobnie nie zagra w trzech najbliższych spotkaniach Premier League.
Napastnik United, który świętuje swój jubileusz dziesięciolecia gry na Old Trafford, mógł jednak po meczu mieć powody do zadowolenia, gdyż bramka z „Młotami” była jego 176. w lidze. Oznacza to, że w klasyfikacji najlepszych strzelców w historii Premier League przed Rooneyem jest już tylko były zawodnik „Czerwonych Diabłów” Andy Cole, który strzelił w lidze 187. goli, oraz Alan Shearer z 260. trafieniami.
Tego dnia mija dokładnie dziesięć lat od debiutu Wayne’a Rooneya w Manchesterze United. Anglik w wieku osiemnastu lat w swoim pierwszym występie w czerwonej koszulce zaliczył hat-tricka w spotkaniu Ligi Mistrzów przeciwko Fenerbahçe.