Rośnie kandydat do transferu do Ekstraklasy? Strzelił pięć goli w siedmiu występach na jej zapleczu [WIDEO]

Stal Rzeszów zremisowała w niedzielnym meczu I ligi z GKS-em Katowice 2:2, a dwa gole dla ekipy z województwa podkarpackiego strzelił Adler Da Silva.

GKS Katowice prowadził ze Stalą Rzeszów po golu Sebastiana Bergiera, a po przerwie bramkę na 2:0 zdobył Dawid Brzozowski. Kilkanaście minut przed ostatnim gwizdkiem wydawało się, że zespół z województwa śląskiego sięgnie po trzy „oczka”.

W 75. minucie nadzieje na zdobycz punktową dał rzeszowianom Adler Da Silva. Niedługo później Szwajcar dorzucił drugiego gola po płaskim strzale z dystansu. Jego uderzenie oznaczało dla gospodarzy remis. Obecnie zajmują oni 13. miejsce w tabeli.

Mający brazylijskie korzenie piłkarz trafił do Stali w ramach letniego okna transferowego na zasadzie wypożyczenia ze Slovana Bratysława. Pierwszoligowiec zapewnił sobie opcję jego wykupu.

24-latek rywalizację na zapleczu Ekstraklasy rozpoczął od ósmej kolejki. W siedmiu dotychczasowych występach zdobył pięć bramek. Przed GKS-em trafiał do siatki w spotkaniach z Resovią Rzeszów, Podbeskidziem Bielsko-Biała oraz Lechią Gdańsk.

Zobaczymy, jak napastnik będzie prezentował się w dalszej części sezonu, ale biorąc pod uwagę dotychczasową skuteczność, szybko mogą zainteresować się nim drużyny z najwyższego rodzimego szczebla rozgrywek.

Adler to były juniorski reprezentant Szwajcarii. Przed Slovanem był związany z Servette, Étoile Carouge, Grasshopper Club Zürich, Sionem, Stade Nyonnais i FK Pohronie. W pierwszym zespole klubu z Bratysławy uzbierał 34 występy, gola i pięć asyst.