Rummenigge: Musimy być agresywniejsi w skautingu

Przewodniczący rady nadzorczej Bayernu Monachium, Karl-Heinz Rummenigge, opowiedział o strategii przeciwstawiania się szaleństwu na rynku transferowym.

Znany z bardzo negatywnego stosunku do obecnych tendencji na rynku transferowym prezes Bayernu Monachium udzielił kolejnego wywiadu, w którym opowiedział o tym, jak Bayern zamierza przeciwstawiać się największym klubom Europy, pompowanym pieniędzmi od zewnętrznych inwestorów.

- Musimy, tak jak na przestrzeni ostatnich 20,30 lat wypracować własną filozofię. Nie możemy kopiować Realu, PSG, czy City. Musimy być agresywniejsi w skautingu i znajdować talenty jeszcze wcześniej niż do tej pory. Musimy też szkolić jeszcze więcej wychowanków, co możemy osiągnąć dzięki nowemu kampusowi. - Mówił prezes bawarskiego klubu, mając na myśli, otwarte niedawno, wielkie centrum szkoleniowe Bayernu, które niemieckie media nie bez powodu ochrzciły mianem „Anti-Neymar Zentrum”

- Bardzo popieram ideę Finansowego Fair Play, chociaż szkoda, że UEFA przestała te wymogi traktować poważnie. Ale mam wrażenie, że nowy szef UEFA, Aleksander Ceferin, zamierza ustanowić nowe, wiarygodne i twarde zasady nowego Finansowego Fair Play razem z Europejskim Stowarzyszeniem Klubów (którego Rummenigge jest prezesem - przyp. red.).

- Rozumiem fanów, którzy tęsknią, za dawnym, spokojnym i lokalnym sposobem prowadzenia klubu. Ale musimy sobie zadać pytanie, czego oczekujemy od Bayernu. Bo jeśli chcemy równać się z najlepszymi, musimy być globalni i uprawiać globalny marketing. Lubię, kiedy gramy przeciwko Borussii, Lipskowi, czy Schalke, ale szaloną przyjemność sprawia mi też mierzenie się z Barceloną, PSG i Realem.