Rusłan Malinowski jednak nie do Premier League?! Nowa opcja na stole

Notowania reprezentanta Ukrainy w Atalancie mocno ucierpiały wraz ze startem obecnego sezonu. Do przerwy na mundial ofensywny pomocnik co prawda rozegrał 14 spotkań w Serie A, ale tylko pięciokrotnie znajdował się w wyjściowej jedenastce Gian Piero Gasperiniego.

Ograniczony czas gry skłania 29-latka do przemyśleń w kwestii swojej przyszłości. Niewykluczone, że do zmiany otoczenia dojdzie już w styczniu. Piłkarza o nieprzeciętnych umiejętnościach planuje pozyskać Olympique Marsylia.

Ekipa z Ligue 1 bardzo potrzebuje zatrudnić zimą gracza o nastawieniu ofensywnym. Wynika to z długiej absencji Amine'a Harita, który minionej niedzieli doznał urazu więzadła krzyżowego. Przypuszcza się, że reprezentant Maroka z francuskim paszportem może nie zdążyć z powrotem do akcji nawet do końca bieżącej kampanii.

Co więcej, Gerson, inny zawodników marsylczyków o podobnej roli boiskowej, niesie się z zamiarem ponownego pojawienia się w Flamengo. Dlatego też zarząd przygotowuje listę życzeń potencjalnych następców, mających podtrzymać odpowiednią głębię składu trenera Igora Tudora.

Rusłan Malinowski to zawodnik, którym „Olimpijczycy” interesowali się już latem. To jeden z ulubionych wyborów dyrektora sportowego, Javiera Ribalty.

Wcześniej włoskie „Il Giorno” zapewniało, że Tottenham Hotspur osiągnął zasadnicze porozumienie w kwestii transferu Ukraińca. Do tej pory niewiele jednak wskazuje na to, aby transakcja została dopięta na ostatni guzik.