Saga w końcu dobiegła końca. Çağlar Söyüncü zmienia klub

Jeszcze w piątek środkowy obrońca zamelduje się w ośrodku treningowym „Żółtych Kanarków” w celu odbycia obligatoryjnych testów medycznych i prezentacji.

W czwartkowy wieczór znajdował się w kadrze meczowej Atlético w starciu z Sevillą w ćwierćfinale Pucharu Króla. Cały pojedynek przesiedział na ławce rezerwowych. Od początku sezonu stanowił marginalne znaczenie dla Diego Simeone w kontekście układania wyjściowej jedenastki.

Dlatego też w celu odzyskania regularności 27-latek spośród gąszczu propozycji wybrał tę z Süper Lig, choć początkowo wydawało się, że najbardziej preferowaną opcję stanowi u niego powrót do Premier League.

Przez pozostałą część kampanii będzie on jednak ostatecznie dzielił szatnię z Sebastianem Szymańskim i wesprze zespół w zaciętej walce o mistrzostwo kraju, o które stara się również Galatasaray.

Söyüncü to 55-krotny reprezentant Turcji, wypełniający kontrakt z „Rojiblancos” do końca czerwca 2027 roku.

Latem minionego roku zakończył pięcioletni pobyt w Leicester City, z którym finalnie spadł do Championship, ale w międzycasie sięgnął po Puchar Anglii oraz Tarczę Wspólnoty. Wcześniej grał też na chwałę Freiburga, z którego odszedł do „Lisów” za rekordowe wówczas 21 milionów euro.

W trwających zmaganiach przebywał na murawie raptem przez 213 minut, na które złożyło się dziewięć występów.