Kilkanaście miesięcy temu 39-krotny reprezentant Włoch był
bohaterem jednej z najdziwniejszych sytuacji, jaka miała miejsce na
rynku transferowym w ostatnich latach. Będący wolnym piłkarzem
Cassano związał się z Hellasem Verona, po czym w ciągu kilkunastu
dni parokrotnie informował o przejściu na piłkarską emeryturę i
zmieniał zdanie. Koniec końców faktycznie zawiesił on buty na
kołku, nie rozgrywając ani jednego meczu w barwach Hellasu.
Według Di Marzio 35-letni Cassano znowu chce wrócić na
murawę. Napastnik miał już zaoferować się beniaminkowi Serie A -
Parmie. Doświadczonemu piłkarzowi podobno naprawdę zależy na
powrocie na murawę i przekonuje on, iż sytuacja, która miała
miejsce w zeszłym roku, nie powtórzy się.
Cassano
występował już w Parmie w latach 2013-2015. W tym czasie strzelił
w jej koszulce 17 goli i zaliczył 10 asyst w Serie A. Zespół z
północnej części Włoch został następnie zdegradowany na
czwarty poziom rozgrywkowy, ale właśnie wrócił do włoskiej
ekstraklasy.
Bilans napastnika na najwyższym rodzimym
szczeblu to 400 meczów, 112 bramek i 76 ostatnich podań. Trzeba
jednak podkreślić, że ostatni występ zanotował na nim ponad dwa
lata temu, reprezentując jeszcze barwy Sampdorii.
Sentymentalny transfer Cassano?!
fot. Transfery.info
Jak podaje Gianluca Di Marzio, Antonio Cassano może wrócić do gry w piłkę.