Skandal we Francji. Klub miał grać w drugiej lidze, zagra w siódmej

Skandal we Francji. Klub miał grać w drugiej lidze, zagra w siódmej fot. Transfery.info
Marek Ratkiewicz
Marek Ratkiewicz
Źródło: Luzenac AP

Francuskie Luzenac AP, które w ostatnim sezonie uzyskało awans do Ligue 2, najbliższy sezon spędzi prawdopodobnie w siódmej lidze.

Klub wywalczył awans do drugiej klasy rozgrywkowej swoją dobrą postawą w National (3. liga), jednak federacja odmówiła przyznania zespołowi miejsca w Ligue 2 z powodu niedotrzymania standardów bezpieczeństwa stadionu, a także zaniedbań w kilku finansowych aspektach. Władze drużyny całe lato próbowały uzyskać zmianę decyzji, jednak LFP pozostało nieugięte.

Sytuacja stała się jednak jeszcze gorsza i ostatecznie doszło do całkowitego wydalenia Luzenac z profesjonalnej piłki we Francji. Klub był gotowy wrócić do National, ale federacja odmówiła mu udziału również na tym szczeblu rozgrywek.

- Ta decyzja przynosi kres naszego projektu. Nie możemy zaakceptować gry w CFA2 (5. liga - przyp. red.) z zawodnikami, którzy wywalczyli awans do Ligue 2. Dla mnie i dla Jerome'a (Jeroe Ducros - prezesa klubu, przyp. red) historia kończy się tutaj - powiedział Fabien Barthez, honorowy prezes Luzenac.

Duet ogłosił też, że wszyscy piłkarze zostaną zwolnieni ze swoich aktualnych kontraktów. Wobec decyzji prezesów, drużyna zagra prawdopodobnie aż w siódmej lidze.

Więcej na temat: Luzenac AP Fabien Barthez Francja

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy