Slavia Praga ma problem z Mohamedem Ihattarenem. Przeszłość będzie się za nim ciągnąć

Prokuratura postawiła Mohamedowi Ihattarenowi zarzuty napaści i gróźb karalnych – informuje holenderska agencja ANP.

Pierwszy z nich dotyczy wydarzeń z 11 lutego 2023 roku, a drugi z 7 października 2022 roku. 21-letni Holender trafiał wtedy na krótki czas do aresztu w związku z oskarżeniami o przemoc wobec swojej ówczesnej partnerki Yasmine Driouech oraz groźby pod adresem jej rodziny.

Był również podejrzewany o kontakty ze światem przestępczym. We wrześniu 2022 roku został podpalony jego samochód. Z tego powodu piłkarz obawiał się o swoje bezpieczeństwo.

Mohamed Ihattaren profesjonalną karierę rozpoczynał w PSV Eindhoven. Rozegrał wówczas 56 meczów w Eredivisie i dziesięć w Lidze Europy. W 2021 roku pozyskał go Juventus, jednak nigdy nie zadebiutował w barwach „Starej Damy”. W ramach wypożyczenia do Ajaksu Amsterdam zagrał pięć razy w rezerwach tego klubu i wszedł z ławki rezerwowych w finale Pucharu Holandii.

W sierpniu zeszłego roku podpisał kontrakt z beniaminkiem tureckiej Süper Lig Samsunsporem, jednak już po dwóch dniach został on rozwiązany. 4 grudnia dołączył do Slavii Praga.

Ihattaren przebywa obecnie ze swoją drużyną na obozie treningowym w portugalskim Algarve. Siedmiokrotni mistrzowie Czech rozegrają tam sparingi z duńskim SønderjyskE, szwedzkim AIK-iem Solna i chińskim Beijing Guo’an. Do ligowej rywalizacji powrócą 11 lutego, podejmując na własnym stadionie FK Jablonec.