Słodko-gorzkie święto Cracovii

Słodko-gorzkie święto Cracovii fot. Transfery.info
Redakcja
Redakcja
Źródło: transfery.info

Zwyczajne sobotnie popołudnie? Nic z tych rzeczy! Legia pokonała "Pasy" 2:1 po naprawdę ciekawym widowisku.

Tuż przed spotkaniem sporą zagwozdką było to, która drużyna będzie bardziej osłabiona. Fizjoterapeuci gospodarzy do ostatnich chwil walczyli o to, żeby w hicie 27. kolejki mógł wystąpić Dąbrowski, jednak ich starania zakończyły się fiaskiem. Natomiast Legia musiała radzić sobie bez, całkiem nieźle wyglądającego wiosną, Ondreja Dudy. Słowak z powodu silnego przeziębienia znalazł się poza kadrą meczową.

Jednak mówimy tutaj o starciu lidera i trzeciej drużyny Ekstraklasy, a tak wysokie lokaty w tabeli po prostu zobowiązują do posiadania klasowych zmienników. W miejsce Dudy wskoczył Guilherme, a Dąbrowskiego zastąpił wracający po kontuzji Covilo.

Rywalizację w Krakowie dość szybko dało się polubić. Widać było, że obie ekipy nie zamierzają dawać sobie czasu na wstępne rozpoznanie i od pierwszego gwizdka sędziego rozpoczęła się dynamiczna wymiana ciosów. Pierwsza uderzyła Legia. Już w trzeciej minucie sytuację sam na sam z Sandomierskim z niebywałym luzem wykończył Guilherme i tym samym pierwszy raz w rundzie wiosennej wpisał się na listę strzelców.

Cracovia nie zamierzała pozostać gorsza. W ósmej minucie w prawym sektorze boiska znalazł się Wójcicki i pomimo asysty Hlouska z precyzją najlepszego gracza darta idealnie dorzucił piłkę do Jendriska. Ten celnie strzelił głową, co nie stanowiło zbyt wielkiego trudu, bo fatalnie ustawiony był Lewczuk, dzięki czemu były zawodnik Kaiserslautern mógł poczuć się niemal tak swobodnie jak na treningu.

To nie był zresztą jedyny pojedynek w powietrzu, który padł łupem „Pasów”, ale nie ma się co dziwić, gdy w końcu do gry powraca ktoś taki jak Miroslav Covilo. Zazwyczaj rywalizował on właśnie z Lewczukiem, a stoper Legii miał z nim mniej więcej takie szanse na wygranie główki, jak Ryszard Kalisz na pokonanie Usaina Bolta w biegu na 100m. Szczególnie widać to było, gdy Warszawianie wykonywali rzuty z autu na wysokości pola karnego. Jędrzejczyk i Kucharczyk starali się daleko wrzucać piłkę, pomimo że scenariusz zawsze był ten sam - mierzący 193cm pomocnik Cracovii bez problemu wybijał długo lecącą futbolówkę.

Legia w pierwszej połowie kreowała swoje akcje głównie lewą stroną boiska. „Wojskowi” korzystali z tego, że Hubert Wołąkiewicz często miał problem z odpowiednim ustawieniem i przez to tworzyła się luka w tej strefie boiska.

Pomimo że momentami stoperzy gości byli ustawieni na 40. metrze… od bramki Cracovii, to gospodarze wypracowywali sobie więcej klarownych sytuacji do zdobycia gola, jednak zdecydowanie brakowało w nich zimnej krwi. Warszawska drużyna lubi prężyć swoje muskuły, jednak w wyjazdowych meczach wyraźnie nie potrafi kontrolować przebiegu spotkania.

Nieco wyświechtane powiedzenie mówi, że niewykorzystane sytuacje się mszczą i tak również było dzisiaj. Legia dość mozolnie rozgrywała swoje ataki pozycyjne, ale od początku rundy wiosennej  dużym atutem w talii Czerczesowa jest pressing i to właśnie dzięki agresywnemu podejściu do rywali to goście przechylili szalę na swoją korzyść. W 83. minucie Lewczuk odkupił swoje winy odbierając piłkę w środku pola Jendriskowi. Błyskawicznie zagrał do Prijovica, który zapewnił gościom zwycięstwo.

Jeśli Cracovia może mieć do kogoś pretensje w tym meczu to wyłącznie do siebie. Rywalizując z głównym kandydatem do zdobycia mistrzostwa Polski nie można pozwalać sobie na tak słabą skuteczność i te słowa dzisiaj się potwierdziły. Trzy punkty wędrują do stolicy, a świętujący na stadionie kibice „Pasów” 110-lecie swojej drużyny muszą wracać do domu w nie najlepszych humorach.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Carlo Ancelotti znowu to zrobił. Kultowe cygaro poszło w ruch [WIDEO] Carlo Ancelotti znowu to zrobił. Kultowe cygaro poszło w ruch [WIDEO] Z wielkiego transferu nici?! Lech Poznań mógł przegapić okazję Z wielkiego transferu nici?! Lech Poznań mógł przegapić okazję Legia Warszawa marzy o tym transferze. „Bardzo intensywne rozmowy” Legia Warszawa marzy o tym transferze. „Bardzo intensywne rozmowy” Reprezentacja Polski: Michał Probierz skreślił finalistę Ligi Konferencji Europy przed EURO 2024 Reprezentacja Polski: Michał Probierz skreślił finalistę Ligi Konferencji Europy przed EURO 2024 Przyszłość Roberta Lewandowskiego przesądzona?! Stanowcza reakcja agenta Przyszłość Roberta Lewandowskiego przesądzona?! Stanowcza reakcja agenta Real Madryt chce wielkiego transferu. Może wydać na niego nawet ponad 100 milionów euro Real Madryt chce wielkiego transferu. Może wydać na niego nawet ponad 100 milionów euro Transfery - Relacja na żywo [12/05/2024] Transfery - Relacja na żywo [12/05/2024] Dawid Szwarga szczerze o decyzji Rakowa Częstochowa. „Nie zgadzam się. Ubolewam nad tym” Dawid Szwarga szczerze o decyzji Rakowa Częstochowa. „Nie zgadzam się. Ubolewam nad tym”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy