Słowacy potrafią sprzedawać. OFICJALNIE: Boženík w Feyenoordzie

Mierzący 188 centymetrów wzrostu zawodnik to jedna z największych nadziei słowackiej piłki. Pomimo 20 lat środkowy napastnik ma już na swoim koncie osiem występów, a także cztery gole i asystę, w seniorskiej kadrze narodowej. Uzbierał on również 58 spotkań w pierwszym zespole MŠK Žilina, zaznaczając swoją obecność 19 trafieniami oraz sześcioma kluczowymi podaniami.

Zważywszy na te dokonania obiecującego gracza, ustawiła się po niego kolejka chętnych. W tym gronie znajdował się m.in. Hamburger SV, jednak Róbert Boženík postanowił wybrać ofertę holenderskiego Feyenoordu Rotterdam.

Reszta potoczyła się bardzo sprawnie, co pozwoliło na sfinalizowanie całej operacji. Na ostatnim etapie atakujący przeszedł testy medyczne i podpisał kontrakt do 30 czerwca 2024 roku. Następnie wybrał on sobie koszulkę z numerem 19.

Jak informowały wcześniej holenderskie media, transfer definitywny zamknął się w kwocie 4,6 miliona euro. W takim przypadku jesteśmy świadkami drugiej największej sprzedaży w historii kilkukrotnego mistrza Słowacji po transferze Milana Skriniara do Sampdorii przed kilkoma laty.

Dla „Klubu Ludu”, który w tej chwili plasuje się na trzecim miejscu w tabeli Eredivisie, to pierwsze zimowe wzmocnienie.

Do transferu dochodzi kilka dni po rekordowej dla ligi słowackiej sprzedaży Andraža Šporara do Sportingu za sześć milionów euro.