Solskjær po szalonym meczu Manchesteru United z Brighton: Dobrze, że nie było tutaj Mourinho

Solskjær po szalonym meczu Manchesteru United z Brighton: Dobrze, że nie było tutaj Mourinho fot. Manchester United
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek
Źródło: Daily Mirror

Ole Gunnar Solskjær wypowiedział się po sobotnim meczu Premier League pomiędzy Brighton & Hove Albion a Manchesterem United (2:3).

Do 90. minuty „Czerwone Diabły” prowadziły z „Mewami” 2:1. Do siatki trafili Neal Maupay, Lewis Dunk (gol samobójczy) oraz Marcus Rashford. Gdy w piątej minucie doliczonego czasu gry bramkę zdobył Solomon March, wydawało się, że spotkanie zakończy się remisem. Już po końcowym gwizdku sędzia przeanalizował jednak ostatnią akcję MU i przyznał mu rzut karny po zagraniu ręką Maupaya. Jedenastkę wykorzystał Bruno Fernandes.

- Przede wszystkim dobrze, że nie ma tutaj José Mourinho i nie mierzy rozmiarów bramki. W przeciwnym razie mielibyśmy kłopoty - powiedział Solskjær, z humorem odnosząc się do niedawnej sytuacji sprzed meczu eliminacji Ligi Europy pomiędzy Tottenhamem a Shkëndiją Tetowo. Piłkarze Brighton parokrotnie obijali bowiem słupek i poprzeczkę bramki „Czerwonych Diabłów”.

- Być może zasłużyliśmy tylko na punkt. Uważam jednak, że dzięki charakterowi udało się zdobyć więcej. Brighton jest zespołem trudnym do grania. W tym momencie sezonu ważne jest jednak to, żebyśmy wygrywali. W zeszłym sezonie notowaliśmy za dużo remisów. Nie wyrywaliśmy zwycięstw w końcówkach. Patrząc więc na to, taki wynik jest na plus.

- Brighton ciężko dzisiaj pracowało. Wiemy, że nie jesteśmy jeszcze w najlepszej formie i dzisiaj było to widać. Rywale byli sprawniejsi od nas. Ale to jedna z drużyn, które biegają najwięcej w całej lidze, więc wiedzieliśmy, że fizycznie będzie to trudne starcie. Nas tam jeszcze nie ma, ale dotrzemy w to miejsce.

- Na pewno jestem zadowolony z naszych reakcji po traconych bramkach. W trudnych momentach trzeba wykazywać się silną psychiką. To bardzo ważne przy rzutach karnych. Bruno Fernandes jest jednym z najmocniejszych zawodników pod względem mentalnym, jakich do tej pory poznałem. Cieszę się również z gola Marcusa.

- Musimy zatrzymywać więcej dośrodkowań rywali i częściej blokować. Myślę, że David de Gea kontrolował większość uderzeń, które lądowały na poprzeczce i słupku. Lepsze wykończenie akcji mogło jednak doprowadzić Brighton do wygranej - przyznał Solskjær po ostatnim gwizdku.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Cristiano Ronaldo znów bez mistrzostwa Arabii Saudyjskiej Cristiano Ronaldo znów bez mistrzostwa Arabii Saudyjskiej Blamaż Manchesteru United. Najwyższa porażka w sezonie [WIDEO] Blamaż Manchesteru United. Najwyższa porażka w sezonie [WIDEO] Borussia Dortmund zdecydowana na hitowy transfer napastnika. Absolutnie topowe rozwiązanie Borussia Dortmund zdecydowana na hitowy transfer napastnika. Absolutnie topowe rozwiązanie Nadchodzą sądne dni w Legii Warszawa. Jaki los czeka siedmiu zawodników? Nadchodzą sądne dni w Legii Warszawa. Jaki los czeka siedmiu zawodników? Mariusz Lewandowski łączony z posadą dyrektora sportowego w Ekstraklasie Mariusz Lewandowski łączony z posadą dyrektora sportowego w Ekstraklasie Wisła Kraków pokrzywdzona przez sędziego?! „Ewidentny karny” Wisła Kraków pokrzywdzona przez sędziego?! „Ewidentny karny” Wyróżnienie dla piłkarza Górnika Zabrze Wyróżnienie dla piłkarza Górnika Zabrze

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy