W ostatnim czasie media informowały, że „Duma Katalonii”
jest zainteresowana pozyskaniem ofensywnego pomocnika Flamengo,
Lucasa Paquety. Wszystko wskazuje na to, że Barcelona faktycznie go
obserwowała, ale koniec końców nie włączy się do rywalizacji o
podpis 21-letniego zawodnika.
Przede wszystkim Katalończycy
uważają, że Paquetá musi się jeszcze rozwinąć, by być w pełni
gotowy na grę w Europie. Po drugie - przynajmniej w najbliższym
czasie działacze mistrza Hiszpanii nie chcą ściągać do
pierwszego zespołu kolejnego piłkarza spoza Unii Europejskiej
(ostatnio na Camp Nou trafili Arthur, Malcom oraz Arturo Vidal).
Barcelona wycofuje się więc z licytacji o młodego
Brazylijczyka, ale prawdopodobnie i tak lada moment trafi on na Stary Kontynent. Sprowadzić Paquetę chcą bowiem jeszcze m.in. Milan i Paris
Saint-Germain. Ten pierwszy zaangażował w całą sprawę klubową
legendę, Kakę, który ma przekonać młodszego rodaka do przenosin
właśnie do Mediolanu.
Paquetá niedawno zadebiutował w
dorosłej reprezentacji Brazylii. Jeśli chodzi o jego bilans w
koszulce Flamengo, wynosi on 54 spotkania, dziewięć goli i pięć
asyst.
Sport: Barcelona mówi „pas”. Katalończycy rezygnują z pomocnika
fot. Transfery.info
Jak podaje kataloński „Sport”, Barcelona nie będzie w najbliższym czasie dążyła do pozyskania kolejnego pomocnika spoza Europy.
Więcej na temat:
FC Barcelona
Hiszpania
Brazylia
Flamengo Rio de Janeiro
Lucas Tolentino Coelho de Lima
Lucas Paquetá