Reprezentant Kosowa dołączył do francuskiego zespołu na zasadzie transferu definitywnego z Lazio i po zaliczeniu obligatoryjnych testów medycznych związał się z nowym pracodawcą do 30 czerwca 2024 roku.
Środkowy pomocnik był swego czasu uważany za wielce obiecującego zawodnika za sprawą notowania bardzo udanych występów w barwach Red Bulla Salzburg w latach 2012-2018.
Valon Berisha znajdował się w tym okresie pod baczną obserwacją wysłanników mocniejszych klubów, ale dopiero przed startem rozgrywek 2018/2019 na jego wykupienie z austriackiej drużyny zdecydowali się przedstawiciele wspomnianej ekipy z Rzymu, którzy wyłożyli na niego blisko 8 milionów euro.
„Biancocelesti” bardzo szybko pożałowali zainwestowanych pieniędzy w 27-latka, ponieważ ten nie potrafił odnaleźć się na włoskich boiskach i na dodatek borykał się z większymi lub mniejszymi kłopotami zdrowotnymi.
Z tego też powodu powędrował zimą na zasadzie wypożyczenia do Fortuny Düsseldorf. Reprezentant Kosowa mógł w niemieckim zespole liczyć na regularną grę, ale nie wyróżniał się niczym szczególnym.
Mimo to zainteresowanie jego usługami przejawiło Stade de Reims, które po zajęciu piątego miejsca w tabeli Ligue 1 poszykuje na rynku okazji do nawiązywania współpracy z wartościowymi zawodnikami przed rozpoczęciem rywalizacji w Lidze Europy.
Za takiego gracza można w dalszym ciągu uznać Berishę, który przeniósł się do francuskiego klubu za 5 milionów euro. W ten sposób „Rémois” wyrównali swój rekord transferowy, który przed rokiem został ustanowiony za sprawą sprowadzenia Predraga Rajkovicia z Maccabi Tel-Awiw.
Środkowy pomocnik jest już czwartym letnim nabytkiem Stade de Reims. Przed nim trafili do tego zespołu Anastasios Donis (definitywny wykup ze Stuttgart za 4 mln euro),
Fraser Hornby (transfer z Evertonu za 2 mln euro) i
Thibault De Smet
(transfer z VV St. Truiden za 0,7 mln euro).
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
