Wszystko przez zachowanie angielskiego
skrzydłowego w trakcie jednej z akcji w pierwszej połowie.
Nieatakowany przez żadnego z rywali 23-latek upadł w polu karnym
Ukraińców, po prostu się potykając. Zawodnik nie przyznał się do tego, a chwilę później jedenastkę
wykorzystał Gabriel Jesus. Sam Sterling już po przerwie również
trafił do siatki, a podopieczni Pepa Guardioli wygrali ostatecznie
aż 6:0.
- Chciałem podciąć piłkę. Nie do końca wiem, co się stało. Wylądowałem na murawie i odwróciłem
się.
- Nie sądzę, żeby był tam jakiś kontakt.
Popełniłem błąd. Uderzyłem w boisko, po czym się przewróciłem.
Przepraszam za to zarówno sędziego, jak i cały Szachtar - przyznał
po ostatnim gwizdku Sterling, wypowiadając się również na temat
całego spotkania:
- To był bardzo ważny mecz. Musieliśmy
zwyciężyć, by utrzymać presję na innych i zrobiliśmy to.
Ekipa z Etihad, mając na koncie dziewięć punktów,
przewodzi tabeli grupy F Champions League. Przypomnijmy, że już w
niedzielę zespół Guardioli czekają ligowe derby z United
(początek o 17:30).
Sterling zabrał głos. Anglik o dziwacznym karnym w meczu z Szachtarem
fot. Transfery.info
Po środowym meczu Ligi Mistrzów pomiędzy Manchesterem City a Szachtarem Donieck na Raheema Sterlinga spadła lawina krytyki.
Więcej na temat:
Anglia
Raheem Sterling
Szachtar Donieck
Manchester City FC
Ukraina
Liga Mistrzów
Europejskie puchary