Steven Caulker zasila szeregi Fenerbahçe [OFICJALNIE]

Steven Caulker po przygodzie w Liverpoolu, QPR i Dundee FC postanowił kontynuować swoją karierę w Turcji. Powodem była chęć zmiany otoczenia, ponieważ 29-latek przyznał się publicznie do problemów z alkoholem. Dlatego półtora roku temu przeniósł się z Wysp Brytyjskich do Alanyasporu. Z turecką drużyną udało mu się wywalczyć najpierw ósme, a następnie piąte miejsce w lidze.

Dobra forma została dostrzeżona przez włodarzy Fenerbahçe któremu marzy się ponowne zgarnięcie mistrzostwa Turcji. Ostatni raz bowiem turecki gigant tej sztuki dokonał w 2018 roku.

Angielski środkowy obrońca pojawił się w klubie, gdzie najpierw podpisał kontrakt, a następnie zwiedził stadion. W tym czasie nie zabrakło również rozmowy z dziennikarzami, a konkretnie z klubową telewizją.

– Myślę, że Fenerbahçe jest największym klubem w Turcji! Ma również najlepszy skład. Mam nadzieję, że kibice będą na stadionie w następnym sezonie i wierzę, że zostaniemy mistrzami. Chciałbym również podziękować Alanyasporowi, który zaufał mi i dał szansę. Zawsze będzie on w moim sercu. Teraz jednak jestem w Fenerbahçe i czuję się podekscytowany i bardzo szczęśliwy – powiedział.

Steven Caulker całego wywiadu udzielił w języku tureckim, co nie uszło uwadze dziennikarzowi, który zapytał go o to, czy nauka sprawiła mu duże kłopoty.

– Dużo uczyłem się, ponieważ przyjechałem do Turcji dwa lata temu. Postanowiłem, że chcę tu zostać i trafić do wielkiego zespołu, takiego jak Fenerbahçe. Dlatego nauczyłem się tureckiego. To było trudne, ale teraz go rozumiem i mogę się nim swobodnie posługiwać – dodał.