„Szkoda, że w piłce to nie funkcjonuje”. Zbigniew Boniek skomentował filmik [WIDEO]

Zbigniew Boniek odniósł się na Twitterze do fragmentu meczu hokejowego w NHL.

W nocy New York Rangers mierzyli się w spotkaniu hokejowej NHL z New Jersey Devils. Wygrali je 4:3. W mediach społecznościowych największą popularność nie zyskała żadna akcja zakończona trafieniem, tylko sytuacja z samego początku potyczki. W sumie ośmiu zawodników musiało opuścić plac gry w wyniku bójki, która wybuchła zaraz po starcie meczu.

Collin Rugg zauważył, że prawdopodobnie było to pokłosie incydentu mającego miejsce jakiś czas temu, kiedy hokeista Rangers Matt Rempe uderzył łokciem gracza Devils Jonasa Siegenthalera.

Jego wpis z wideo przedstawiającym całą sytuację podał dalej Przemysław Garczarczyk. Skomentował go Zbigniew Boniek.

„Szkoda, ze w piłce to nie funkcjonuje” - napisał były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, okraszając to emotikonami.

„Jakub Kosecki siałby popłoch”;

„Szkoda”;

„Kiedyś w meczu FC Barcelona z Athletic Bilbao właśnie tak było (Maradona był wówczas zawodnikiem Barcelony)”;

„Do tego potrzeba twardych sportowców. W piłce nożnej obecnie najistotniejsze jest wizyta u fryzjera i nauka teatralnych upadków” - to kilka komentarzy pod jego wpisem.

Wzbudzające entuzjazm widowni bójki w NHL nie są niczym wyjątkowym. Do pewnego momentu starcia na pięści, na które muszą zgodzić się obie strony, nie są przerywane przez sędziego, choć później walczących czekają pięciominutowe kary.