Minione letnie mercato było dla wielu kibiców Tottenhamu bardzo trudne. Po wielu latach wiernej służby z klubu odszedł Harry Kane'a, który trafił za około 100 milionów euro do Bayernu Monachium.
30-latek chciał w końcu spełnić się sportowo i zdobywać trofea. Jak wiadomo, „Koguty” mają z tym spore problemy.
Mimo braku swojej czołowej gwiazdy Tottenham solidnie rozpoczął nowe rozgrywki. Widać tu rękę nowego trenera, Ange Postecoglou, który wprowadził do zespołu świetną atmosferę.
Prezes drużyny z Tottenham Hotspur Stadium nie daje jednak zapomnieć o kwestii Kane'a. Na antenie Bloomberg Business przyznał, że pewne zapisy w kontrakcie pozwalają w przyszłości sprowadzić 30-latka z powrotem.
- Szczegóły kontraktu z Bayernem Monachium muszą pozostać poufne. Mogę tylko powiedzieć, że jeśli pewnego dnia Harry będzie chciał wrócić do Premie League i będzie chciał wrócić do Tottenhamu, będziemy mieli okazję go sprowadzić - wyjaśnił w tajemniczy sposób brytyjski biznesmen.
Levy stwierdził dodatkowo, że w rzeczywistości Kane nie był w pełni przekonany do transferu.
- Nie powiedział mi, że nigdy nie podpisze nowego kontraktu, ale nie zamierzał tego robić tego lata. Byliśmy w trudnej sytuacji, został mu jeszcze rok kontraktu i jako klub nie mogliśmy żyć marzeniami, że podpisze nowy. Nie mieliśmy gwarancji, przyszedł Bayern, on chciał odejść i doszliśmy do porozumienia.
Kapitan reprezentacji Anglii odnalazł się dobrze w nowych, niemieckich realiach. W tym sezonie zdobył już pięć bramek dla klubu z Bawarii.
"If Harry, one day, wants to come back to the Premier League... we would have the ability to repurchase him"
— Bloomberg UK (@BloombergUK) September 21, 2023
Tottenham Hotspur chairman Daniel Levy lays out how Harry Kane's move to Bayern Munich happened — and whether he wants the striker to return in the future… pic.twitter.com/PHdzuLHmnm
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
