Końcówka okna zapowiada się dość intensywnie dla działaczy „Rossonerich”. O krok od finalizacji znajduje się transakcja z udziałem Alessandro Florenziego, który ma trafić na San Siro na zasadzie płatnego wypożyczenia z opcją wykupu. W ślad po nim ma przejść z kolei Bakayoko, który jest już dobrze znany kibicom wicemistrzów Włoch.
Francuz występował w barwach Milanu w sezonie 2018/2019, kiedy to odnotowywał swoje pierwsze wypożyczenie w trakcie niezbyt udanego pobytu w Chelsea. 27-latek nie potrafił nawiązać w Londynie do swojej formy, którą prezentował w AS Monaco, niemniej „Diavolo” dobrze go wspominają, dlatego teraz z chęcią sprowadziliby go z powrotem.
Choć od ostatniego pobytu gracza w Mediolanie minęło już trochę czasu, zawodnik i tak ma ciągłość gry w Serie A, bowiem ostatnią kampanię spędził na wypożyczeniu w SSC Napoli. Sky Sport Italia informuje, że to tylko dodatkowo motywuje działaczy Milanu, by ponownie zasiąść do rozmów z „The Blues”.
Te zostały już rozpoczęte i według najnowszych doniesień przebiegają bardzo sprawnie. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w najbliższych dniach Bakayoko ponownie może przenieść się do stolicy Lombardii, tym razem na dłużej.
Jego umowa z Chelsea FC wygasa latem przyszłego roku, zatem jeśli nie zostanie przedłużona, gracz miałby szansę na szukanie klubu na własną rękę. Pytania wzbudza jednak formuła obecnej transakcji z Milanem, ponieważ wciąż nie wiadomo, czy „Rossoneri” już teraz zdecydują się na wykup pomocnika.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
