To mógł być pierwszy Polak w FC Barcelonie. Długo przed Robertem Lewandowskim

Roman Kosecki był gościem Tomasza Ćwiąkały, w trakcie wywiadu powiedział o zainteresowaniu ze strony Barcelony.

Robert Lewandowski, trafiając do FC Barcelony w 2022 roku, stał się pierwszym Polakiem w historii, który zagrał w „Dumie Katalonii”. Jak się okazuje, przeszło 30 lat wcześniej inny Polak miał szansę zostać zawodnikiem „Blaugrany”.

- Wiem, że byłem w kręgu zainteresowań, wybrał [Johan Cruijff przyp. red.] Christo Stoiczkowa. Później byłem przed Igorem Korniejewem, chcieli mnie kupić zamiast niego. On był czwarty. Myślałem, że ja tam nie pójdę, jak wtedy był Stoiczkow, Laudrup i Koeman. Nie tyle, że się bałem rywalizacji, ale nie było też konkretu. Słyszałem, że coś jest na rzeczy, natomiast konkretu takiego nie było - powiedział Roman Kosecki.

Rzecz działa się, gdy Kosecki był zawodnikiem Legii Warszawa, niedługo później jednak z niej odszedł, przeniósł się do tureckiego Galatasaray. Nad Bosforem jednak nie spędził dużo czasu i ostatecznie trafił na Półwysep Iberyjski do Osasuny.

Po roku gry dla „Los Rojillos” Polak przeniósł się do Atlético Madryt. Później grał jeszcze w Nantes, Montpellier, wrócił do Legii, a karierę zakończył w Chicago Fire.

W reprezentacji Polski „Kosa” swój dorobek zamknął na 69 spotkaniach, w których zdobył 19 bramek.