To może być wymówka Xaviego na wypadek porażki z Realem Madryt. Nieżywy wróg

Hiszpan już jako piłkarz wielokrotnie obwiniał za porażkę boisko. Jednym razem było ono zbyt mało zroszone, innym trawa za długa. Finalnie często były kapitan FC Barcelony stawał się preteksem do stworzenia memów.

Po rozpoczęciu kariery trenerskiej niewiele się pod tym względem zmieniło, dlatego Relevo.com kreśli spekulacje, jakoby Xavi miał już wymówkę na wypadek przegranej jego drużyny w El Clásico.

– Jeśli chcemy show, musimy o nią zadbać. Nie obchodzi mnie, czy otrzymam dwieście tysięcy memów, powiem to samo – stwierdził po pamiętnej rywalizacji z Getafe.

Mowa oczywiście o stanie murawy na wyremontowanym Estadio Santiago Bernabéu, która nie jest idealna.

Real Madryt robi, co może, aby uporać się z problemem, który dostrzegł między innymi po pierwszym meczu fazy ćwierćfinałowej Ligi Mistrzów Pep Guardiola, opiekun Manchesteru City.

Wspomniane źródło zauważa, że niekorzystny wpływ na jakość murawy mają kurz powstały podczas prac remontowych, a także światło oraz powietrze, które nie oddziałują identycznie na zieleń po zamontowaniu dachu.

Z „Los Blancos” docierają głosy, że boisko będzie wyglądać lepiej niż w starciu przeciwko „Obywatelom”, ale pewne niedoskonałości nadal mogą się pojawić. To oczywiście nie jest dobra wiadomość dla żadnej ze stron.

Pierwszy gwizdek arbitra już o godzinie 21:00.