Tragikomiczny Bayern Monachium. Tak źle nie było od wielu lat... [WIDEO]

Kibice Bayernu Monachium przyzwyczaili się do sukcesów, często osiąganych nikłym nakładem sił. Bawarska drużyna kompletnie odjechała krajowej stawce, zgarniając jedenaście tytułów mistrza kraju z rzędu. 

Już w poprzednim sezonie pod kątem giganta padało mnóstwo krytyki. Ten sięgnął po srebrną paterę w niezbyt przekonującym stylu, wykorzystując w ostatniej kolejce wpadkę Borussii Dortmund.

Aktualna sytuacja nie zapowiada szczęśliwego zakończenia. Po rozegraniu 28 ligowych spotkań Bayern traci szesnaście punktów do liderującego Bayeru Leverkusen.

Sprawa jest jasna. Do końca rozgrywek pozostało sześć kolejek. Rewelacyjni podopieczni Xabiego Alonso zgarną tytuł, jeśli wygrają 14 kwietnia z Werderem Brema.

Monachijczycy ograniczyli drastycznie swoje i tak iluzoryczne szanse, przegrywając w starciu z Heidenheim. Zawodnicy Thomasa Tuchela schodzili na przerwę do szatni z dwubramkowym prowadzeniem, ale po zmianie stron stracili trzy gole.

Defensywa gości prezentowała się tragicznie, popełniając niewytłumaczalne błędy. Zarzuty dotyczą również postawy atakujących, którzy po przerwie razili nieskutecznością.

Bayern zapisał po końcowym gwizdku sobotniego starcia dwa niechlubne wpisy w kartach swojej historii. Przede wszystkim po raz pierwszy od kampanii 2011/2012 przegrał więcej niż pięć spotkań w lidze.

Po drugie dał się pokonać beniaminkowi Bundesligi po raz pierwszy od 2000 roku. 

🚨 Bayern have lost more than 5 games in a Bundesliga season for the first time since 2011/12.

❗️ Bayern have also lost to a Bundesliga debutant side for the first time since 2000. pic.twitter.com/PGJPMZsZqp

— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) April 6, 2024

Kolejna kompromitacja Bayernu Monachium!

Prowadzi 2:0 z Heidenheim, a potem gol za golem dla beniaminka #dom pic.twitter.com/kCeH6Bt2x8

— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) April 6, 2024