O całej sprawie informuje Alfredo Pedullà i Sportitalia. Sampdoria, a więc aktualny klub Bereszyńskiego, jest o krok od pozyskania prawego obrońcy Empoli, Vincenta Lauriniego. 28-latek ma przenieść się do Sampy na zasadzie wypożyczenia z opcją transferu definitywnego po zakończeniu sezonu.
Bereszyński z kolei nie znajduje się w planach trenera Sampdorii, Marco Giampaolo, na najbliższy sezon. Jak czytamy, klub z Genui będzie szukał Polakowi nowej drużyny. Póki co, nie podane zostały jednak żadne szczegóły, w tym m.in. to, czy „Bereś” miałby opuścić włoski klub definitywnie, czy pójść na wypożyczenie.
Trzykrotny reprezentant Polski przeniósł się do Sampdorii zimą. Legia Warszawa otrzymała wtedy za niego dwa miliony euro, a on sam związał się z drużyną z Półwyspu Apenińskiego umową do 30 czerwca 2021 roku.
Do tej pory Bereszyński wystąpił w 13 spotkaniach w Serie A. Zanotował w nich jedną asystę. W sobotnim meczu pucharowym z Foggią (3:0, gol Dawida Kownackiego) usiadł na ławce rezerwowych.