Popularne „Nietoperze” zakończyły krajowe zmagania poza strefą uprawniającą do wzięcia udziału w europejskich pucharach i z tego powodu władze zespołu postanowiły dokonać gruntownej przebudowy pierwszej drużyny przed startem kolejnego sezonu.
Ekipa z Estadio Mestalla rozpocznie szereg zmian mających zajść w zespole od zatrudnienia nowego trenera, ponieważ Albert Celades nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań i dlatego jeszcze przed końcem rozgrywek pożegnał się z zajmowanym stanowiskiem.
Tymczasowo na jego miejsce został mianowany Voro Gonzalez, który od początku wiedział, że stanowi dla władz klubu jedynie opcję przejściową przed nawiązaniem współpracy z nowym szkoleniowcem, a tym ma zostać Javi Gracia.
Dziennikarze „Cadena SER” przekonują, że prezydent Anil Murthy otrzymał dość długą listę kandydatów mogących objąć stery nad Valencią i spośród niej wskazał właśnie 50-latka jako idealną osobę do poukładania nowej drużyny, której celem będzie odzyskanie pozycji w LaLidze, która umożliwi „Nietoperzom” powrót do rywalizacji w europejskich pucharach.
Były trener Almerii, Osasuny, Málagi, Rubina Kazań i Watfordu miał się już porozumieć z hiszpańskim klubem w kwestii warunków indywidualnego kontraktu, dlatego wkrótce powinien związać się z nim dwuletnią umową.
Javi Gracia pozostaje bez pracy od września ubiegłego roku po tym, jak został zwolniony przez przedstawicieli popularnych „Szerszeni”, z którymi dotarł wcześniej do finału Pucharu Anglii i musiał w nim uznać wyższość faworyzowanego Manchesteru City (0:6).