Valencia: Zamieszania ciąg dalszy. Upokorzony dyrektor sportowy zrezygnował z pracy [OFICJALNIE]

Valencia: Zamieszania ciąg dalszy. Upokorzony dyrektor sportowy zrezygnował z pracy [OFICJALNIE]
Karol Brandt
Karol Brandt
Źródło: Marca | Twitter

César Sánchez nie jest już dyrektorem sportowym Valencii.

Po chaosie, który miał miejsce na przełomie września i listopada zeszłego roku w klubie z Estadio Mestalla, jesteśmy świadkami powrotu z rozrywki. Wówczas, mimo protestów ze strony piłkarzy pracę stracił Marcelino, a to pociągnęło za sobą jeszcze dwa odejścia w osobach Pablo Longorii oraz Mateu Alemany’ego.

Mimo tego wszystkiego, zespół zdołał się jakoś wydźwignąć z kryzysu i dotrzeć z nowym trenerem zatrudnionym przez Petera Lima. Wybrańcem Singapurczyka był Albert Celades i wydawało się, że strony się ze sobą dogadują. Były piłkarz m.in. Realu Madryt zaczął stawiać chociażby na wychowanków, jak Hugo Guillamón, a to przecież było kością niezgody z poprzednim szkoleniowcem.

Wczoraj Lim postanowił jednak rozstać się z Celadesem, którego zespół przegrał trzy z czterech ostatnich spotkań ligowych. Decyzja ta może być zatem zrozumiała, szczególnie że Valencia nie tak dawno miała realne szanse na udział w europejskich pucharach.

Problem w tym, że jak informuje „Marca”, zaledwie dziesięć godzin przed decyzją o zwolnieniu trenera, César Sánchez, dyrektor sportowy, udał się do miasteczka sportowego klubu i poinformował piłkarzy, że Celades zachowa posadę. W konsekwencji 46-latek, zatrudniony zaledwie w styczniu, poczuł się upokorzony i złożył rezygnację.

Co na to „Nietoperze”? Nie wydały chociażby komunikatu w tej sprawie. Trudno jednak się im dziwić, skoro ex-golkiper, kiedy był zatrudniany, nie został przedstawiony nie tylko kibiciom, ale i graczom. Mając to na uwadze, postanowił on napisać list pożegnalny.

„(…) Doceniam możliwość, jaką dał mi klub, a także wsparcie, jakie otrzymywałem od wszystkich ludzi tworzących wspaniałą rodzinę w Walencji. Dla mnie zaszczytem było móc pracować z nimi i dla nich w tych miesiącach, a jedynym celem było udzielenie pomocy temu podmiotowi, który tak wiele mi dał.

Życzę powodzenia Valencii i jej zawodnikom, trenerom, menedżerom oraz wszystkim pozostałym pracownikom. Wiedźcie, że macie w swoich szeregach jeszcze jednego valencianistę” – czytamy w piśmie zamieszczonym w mediach społecznościowych.

Sánchez bronił barw ekipy z Estadio Mestalla przez dwa i pół roku. Wcześniej grał m.in. w Realu Madryt czy Tottenhamie Hotspur, a karierę kończył w Villarrealu.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy