Van Marwijk o sytuacji van de Beeka w Manchesterze United: Tu nie chodzi o umiejętności

Donny van de Beek cały czas nie może przekonać do siebie Ole Gunnara Solskjæra. Bert van Marwijk uważa, że Holender występujący w Manchesterze United musi przeistoczyć się z piłkarza zespołowego w gracza o nieco bardziej indywidualnej charakterystyce.

23-latek w Ajaksie uchodził za jednego z najlepszych zawodników, a po przeprowadzce do Manchesteru United ma problemy z regularnymi występami. W ubiegły weekend ofensywny pomocnik ponownie przesiedział cały mecz na ławce rezerwowych, co nie do końca rozumie Bert van Marwijk, były selekcjoner reprezentacji Holandii.

„Myślę, że Donny van den Beek jest znakomitym piłkarzem. Ma doskonałą technikę użytkową, a na boisku zazwyczaj dokonuje właściwych wyborów. Jest również szybki i wytrzymały. Nie dziwi mnie zatem to, że zeszłego lata Manchester United zapłacił za niego około czterdziestu milionów euro. Gra tam jednak o wiele za mało.

W niedzielę znowu spędził 90 minut na ławce rezerwowych w ważnym meczu z Chelsea. Jak to możliwe? Van de Beek nie stał się nagle złym piłkarzem, który nie byłby w stanie poradzić sobie z grą na tym poziomie. W związku z tym sądzę, że nie tu nie chodzi o umiejętności, ale o inne problemy, z którymi spotkał się w zupełnie nowym środowisku.

To, dzięki czemu stał się jednym z najlepszych w Ajaksie, nie jest mu dane. Brakuje mu przestrzeni, której zwykle szuka między linią pomocy, a obroną rywali. Do tego koledzy z zespołu nie decydują się na podanie w odpowiednim momencie. Nikt nie dostrzega jego wyjścia na dobrą pozycję. To stanowi problem.

Pod tym względem przypomina mi trochę Davy’ego Klaassena. W swoim czasie był prawdopodobnie najlepszym zawodnikiem Eredivisie, ale ostatecznie został odsunięty na boczny tor w Evertonie. Uderzające jest to, jak Klaassen zmienił się jako zawodnik w kolejnych sezonach. Zaczął dominować w środku pola. W ten sposób udało mu się przetrwać w Bundeslidze w Werderze Brema.

Donny to świetny zawodnik, ale jednocześnie jest zależny od swoich kolegów z drużyny i gra na pozycji, którą zajmuje piłkarz, od którego zaczyna się jedenastkę. Aby odnieść sukces i móc przetrwać za granicą, wydaje się, że potrzebne jest coś innego.

Jeśli twoi koledzy z drużyny nie dostrzegają cię i nie możesz rywalizować na tych samych zasadach, co inni, musisz pójść swoją drogą. Jako dobry gracz zespołowy będzie musiał trochę więcej myśleć o sobie, a także rozwinąć takie cechy techniczne i taktyczne, aby samemu zrobić różnicę na boisku” – pisze na łamach „De Telegraaf”.

Van de Beek w tym sezonie zagrał w 13 meczach Premier League, ale tylko dwa razy wyszedł w podstawowym składzie. Jedyne jak dotąd trafienie zanotował w debiucie przeciwko Crystal Palace.