Vedat Muriqi na celownikach Atlético Madryt i Tottenhamu

Eliminacje do Mistrzostwa Europy trwają w najlepsze. Jednym z zaskoczeń tych rozgrywek jest postawa drużyny Kosowa, która na dwie kolejki przed końcem ma szansę, aby po raz pierwszy w historii zakwalifikować się na turniej tej rangi.

Dobra dyspozycja kadry to przede wszystkim zasługa kolektywu. Ważną rolę odgrywają jednak również poszczególni piłkarze. Na szczególne wyróżnienie zasługuje choćby Vedat Muriqi.

25-latek to lider swojej drużyny narodowej oraz Fenerbahçe. Jego solidna postawa nie przeszła bez echa wśród najmocniejszych europejskich klubów.

Zdaniem tureckich mediów przy okazji poniedziałkowego meczu przeciwko Czarnogórze jego poczynaniom przyglądali się skauci potentatów. Mowa o wysłannikach Tottenhamu, Atlético Madryt oraz Lazio.

Na ten moment ciężko ferować, jaka będzie przyszłość napastnika. Latem tego roku trafił on bowiem do Fenerbahçe. Jego poprzedni pracodawca, Çaykur Rizespor zarobił na tym transferze 3,5 miliona euro.

Muriqi rozegrał w tym sezonie siedem ligowych spotkań. Strzelił w nich trzy gole. Do swojego dorobku dorzucił asystę.