Wydawało się, że Zagłębie Lubin poniedziałkowe starcie będzie mogło zaliczyć do tych z kategorii udanych, bowiem podopieczni Waldemara Fornalika wyszli w nim na prowadzenie jako pierwsi.
Euforia po bramce Dawida Kurminowskiego z 28. minuty meczu nie trwała jednak zbyt długo, ponieważ jeszcze przed przerwą Górnik Zabrze zdołał wyrównać wynik meczu za sprawą trafienia Szymona Czyża.
Końcowe słowa należały również do zespołu gości, którzy w 66. minucie całkowicie odwrócili losy spotkania, wychodząc na prowadzenie po golu autorstwa Piotra Krawczyka.
Ostateczny wynik nie uległ już zmianie i to Górnik mógł cieszyć się z zainkasowania trzech niezwykle cennych punktów.
Na pomeczowej konferencji prasowej porażkę swojego zespołu skomentował trener Fornalik, który jasno przyznał, że jego podopieczni zbyt łatwo stracili obie bramki, co w przypadku meczu z takim zespołem jak Górnik jest wręcz zachowaniem nagannym.
- Przykra sprawa, bo po dobrych meczach, przytrafił nam się słabszy. Mieliśmy okazje, ale nie wykorzystaliśmy ich. Bardzo prosto straciliśmy również obie bramki, co było decydujące. Trudno wtedy myśleć o wygranej z drużyną, która dobrze radzi sobie na wiosnę. To nie jest przypadek, że Górnik ma tyle punktów. Szkoda, bo doprowadziliśmy do sytuacji, w której graliśmy bardzo solidnie, a dziś tego zabrakło - powiedział.
Na ten moment Zagłębie zajmuje jedenastą lokatę w ligowej tabeli z przewagą dziewięciu punktów nad strefą spadkową.