Ostatnio Adama Nawałkę wymieniano w gronie kandydatów na nowego trenera Wisły Kraków. Bartosz Karcz informował, że doszło do wstępnej rozmowy pomiędzy byłym selekcjonerem reprezentacji Polski a władzami „Białej Gwiazdy”. Później pojawiały się na ten temat różne doniesienia. Ten sam dziennikarz przyznał, że słyszał, iż 66-latek byłby skłonny przejąć zespół tylko na pół roku. Jerzy Chwałek z „Super Expressu” dodał, że jeśli już, to mógłby to zrobić pod koniec stycznia.
Sam Nawałka przekazał w rozmowie z Polsatem Sport, że faktycznie rozmawiał z właścicielem Wisły Jarosławem Królewskim, ale z jego słów można było wywnioskować, że nawiązanie współpracy nie było konkretnym celem tej konwersacji.
Teraz sprawę skomentował Mateusz Miga ze Sport.tvp.pl.
- Nie widzę takiej możliwości. Z tego co wiem, Adam Nawałka raczej już nie będzie chciał podejmować pracy w roli trenera, chyba że coś się u niego w ostatnim czasie zmieniło. Rzeczywiście odbyła się rozmowa, o czym trener mówił, że rozmawiał z Jarosławem Królewskim, ale tam żadna propozycja pracy nie padła. Po trzecie uważam, że to nie byłby dobry pomysł. Wisła nie potrzebuje teraz trenera, który będzie dbał o kąty stołów i ich kształty, tylko potrzebuje takiego, który wprowadzi normalność i szybko scementuje drużynę w jednym celu, jakim jest awans do Ekstraklasy - przyznał dziennikarz w programie „Studio Reymonta”.
Na objęcie przez Nawałkę Wisły więc się nie zanosi, a pierwsza część wypowiedzi Migi sugeruje, że może dotyczyć to w ogóle jego powrotu na ławkę trenerską - nie tylko „Białej Gwiazdy”.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
