„Wielka hańba”. Rumunia w żałobie po wyeliminowaniu CFR Cluj

„Wielka hańba”. Rumunia w żałobie po wyeliminowaniu CFR Cluj
Redakcja
Redakcja
Źródło: Transfery.info

Na pewno nie na pierwszej rundzie eliminacyjnej zamierzali zakończyć swój udział w Lidze Mistrzów zawodnicy rumuńskiego CFR Cluj.

Podopieczni Dana Petrescu byli zdecydowanym faworytem dwumeczu z ormiańskim Pjunikiem Erywań, jednak zawiedli oczekiwania kibiców i pożegnali się z rozgrywkami.

W pierwszym spotkaniu nie padły bramki. Po 120 minutach rewanżu w Transylwanii na tablicy wyników widniał zaskakujący rezultat 2:2. Rozczarowanie było tym większe, że mistrzowie Rumunii tracili gole w 89. oraz 119. minucie po kuriozalnych błędach defensywy i bramkarza. W serii rzutów karnych zawodnicy Cluj pomylili się dwukrotnie i w obecnym sezonie pozostała im już tylko gra w Lidze Konferencji.

Zapytaliśmy kilku osób ze świata rumuńskiej piłki nożnej o opinie po czwartkowym występie wybrańców Petrescu i wszystkie są zgodne co do tego, że dawno nie były świadkami takiego blamażu.

- Ogromny wstyd dla rumuńskiego futbolu – nie ma wątpliwości dziennikarz serwisu „Spot media.ro” Cristian Soitu.

- Dramat – uważa jeden z redaktorów portalu „ProSport”. – Nikt nie rozumie jak w ogóle do tego doszło.

- Wielka hańba – oznajmił Viorel Tudorache z „Gazety Sporturilor”. – Dan Petrescu nie zdołał zmobilizować drużyny. Zburzył bazę, na którą wspiął się po zdobyciu krajowych trofeów i po udanych występach na arenie międzynarodowej w poprzednich latach.

- Zabrakło szczęścia w decydujących momentach, ale stało się tak głównie z powodu decyzji Petrescu i fatalnie broniącego Balgradeana – uważa redaktor prowadzący na Twitterze anglojęzyczny profil o rumuńskiej piłce „Romanian Football”.

Ambicje Cluj po letnich wzmocnieniach sięgały co najmniej grupy Ligi Europy, ale rzeczywistość zweryfikowała te plany. W kuluarach mówi się, że Petrescu nie trafił ze składem i wybrał zbyt zachowawczą taktykę. Teraz klub może czekać rewolucja, która już zaczęła się w gabinetach. Prezes Cluj Nelutu Varga zwolnił dyrektora sportowego i dwóch najważniejszych skautów w reakcji na środowy blamaż.

Nasz portal dowiedział się, że dni Petrescu też mogą być policzone. Jedyną przeszkodą jest kwota odszkodowania, którą trzeba byłoby mu wypłacić – 400 tysięcy euro. Nieoficjalnie mówi się, że klub rozmawiał już z Mirelem Radoim, byłym trenerem zarówno młodzieżowej jak i pierwszej reprezentacji Rumunii. Ten jednak odmówił i teraz czynione są podchody pod znanego chyba każdemu kibicowi futbolu Adriana Mutu, lecz są to na razie tylko spekulacje.

Zaskakujący rezultat spotkania w Kluż-Napoka pokazał po raz kolejny, że faworyt na papierze zawsze musi się mieć na baczności.

– W futbolu takie rzeczy się dzieją – przekonuje znana agentka Anamaria Prodan. – Nigdy nic nie wiadomo. Na tym polega piękno tego sportu.

PAWEŁ KIEŁBUS

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Kosta Runjaić zostanie w Ekstraklasie?! Wymowna reakcja trenera Kosta Runjaić zostanie w Ekstraklasie?! Wymowna reakcja trenera „Oni bardzo potrzebują Marka Papszuna, ale jeszcze o tym nie wiedzą” „Oni bardzo potrzebują Marka Papszuna, ale jeszcze o tym nie wiedzą” Dziewięć klubów chce Sebastiana Szymańskiego Dziewięć klubów chce Sebastiana Szymańskiego Lech Poznań „ma klepnięte” pierwsze wzmocnienie na lato?! Fantastyczny gol [WIDEO] Lech Poznań „ma klepnięte” pierwsze wzmocnienie na lato?! Fantastyczny gol [WIDEO] Legia Warszawa postawi na głośny, ale potrzebny powrót?! Fenomenalna forma Legia Warszawa postawi na głośny, ale potrzebny powrót?! Fenomenalna forma 90 milionów euro plus zawodnik. Hitowa oferta za Victora Osimhena 90 milionów euro plus zawodnik. Hitowa oferta za Victora Osimhena Transfery - Relacja na żywo [05/05/2024] Transfery - Relacja na żywo [05/05/2024]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy