Winks zamieni Londyn na Hiszpanię?!

Harry Winks znalazł się na celowniku Atlético Madryt, o czym informuje Sky Sports.

Odkąd posadę menadżera Tottenhamu objął José Mourinho, Harry Winks ma kłopoty z regularną grą. W zimie mówiło się o jego ewentualnym wypożyczeniu. Zainteresowana jego usługami była Valencia. Do transakcji ostatecznie jednak nie doszło, ponieważ weto postawił portugalski szkoleniowiec.

Sam zawodnik jest zafrasowany swoją sytuację, ponieważ ze względu na brak boiskowych minut, stracił miejsce w kadrze reprezentacji Anglii. Jego występ na tegorocznych Mistrzostwach Europy stoi zatem pod dużym znakiem zapytania.

Jeśli pozycja 25-latka nie ulegnie zmianie, to niewykluczone, że w lecie postawi on już na swoim i poszuka dla siebie nowego pracodawcy. Chętnych na jego usługi nie powinno zresztą brakować.

Szczególne zainteresowanie osobą Winksa przejawia Atlético Madryt. Lider La Liga chciał go mieć u siebie jeszcze zeszłego lata. Wtedy to jednak na przeszkodzie stanęło kilka czynników.

Wydaje się jednak, że w lipcu tego roku sytuacja może być inna i dlatego też zespół ze stolicy Hiszpanii bacznie przygląda się tej sytuacji.

Ewentualna przeprowadzka defensywnego pomocnika na Półwysep Iberyjski nie powinna nikogo dziwić. Były już menadżer Tottenhamu, a więc Maurizio Pochettino sugerował w przeszłości, że Winks ma atuty potrzebne do tego, by grać w La Liga. Porównywał go wtedy do dawnych gwiazdorów FC Barcelony, a więc Xaviego i Andrésa Iniesty.

W trwającym sezonie Anglik rozegrał łącznie 24 mecze. Jego dorobek to dwie bramki i dwie asysty.

Kontrakt wiąże go z „Kogutami” do 30 czerwca 2024 roku.