Wisła Kraków dopiero co zakończyła sezon Ekstraklasy, a wygląda na to, że powoli zerka na rynek transferowy w sprawie wzmocnień. Fakty są takie, że celem jest powrót na najwyższy szczebel rozgrywkowy w Polsce, a żeby to osiągnąć, potrzebne są nowe twarze.
Nie stanowi tajemnicy, że zamiarem będzie pozyskanie większej liczby zawodników znad Wisły, niżeli miało to miejsce w dwóch ostatnich oknach transferowych. W myśl tej teorii na radar trafił Daniel Tanżyna.
32-latek to środkowy defensor Widzewa Łódź, który w minionym sezonie pełnił funkcję kapitana tej drużyny. Od marca jednak nie grał, bo borykał się z kontuzją pleców.
30 czerwca 2022 roku wygasa jego kontrakt z beniaminkiem Ekstraklasy, który nie zostanie przedłużony. Zdaniem łódzkiej „Gazety Wyborczej” jest on po słowie z Wisłą Kraków.
Tanżyna to wychowanek Odry Wodzisław Śląski. W swojej karierze był też związany z Polonią Bytom, Skrą Częstochowa, Miedzią Legnica, GKS-em Tychy oraz Rozwojem Katowice.
Do Widzewa trafił w styczniu 2019 roku. W zakończonym sezonie rozegrał łącznie 21 meczów, a jego dorobek to dwa gole.