Wisła Kraków dobrze rozpoczęła sezon i w pewnym momencie przewodziła nawet tabeli Ekstraklasy. Później jednak pojawiły się niemałe problemy i w ogólnym rozrachunku postanowiono rozstać się z Jerzym Brzęczkiem, a w jego miejsce przybył Radosław Sobolewski.
Zespół pod wodzą nowego trenera wielkiej furory nie zrobił, ale mimo to na wyróżnienie zasługują niektórzy zawodnicy. W tej grupie jest między innymi Luis Fernández.
29-latek był w rundzie jesiennej najjaśniejszą postacią „Białej Gwiazdy” i w wielu przypadkach jego gole dawały punkty. Niedawno jednak pojawiły się informacje na temat jego odejścia. Zainteresowanie przejawiał między innymi Widzew Łódź.
Plotki nie powinny nikogo dziwić, bo kontrakt atakującego wygasa 30 czerwca 2023 roku. Najbliższe okno transferowe to zatem ostatni moment, by na nim cokolwiek zarobić.
Jaka zatem będzie przyszłość Fernándeza? Głos w sprawie zabrał nowy dyrektor sportowy Kiko Ramirez.
- Luis jest najlepszym strzelcem drużyny, dlatego będziemy próbowali go przekonać do tego, by został w Krakowie. Uważam, że zarówno on, jak i Angel Rodado są w stanie dać tej drużynie zdecydowanie więcej.
Swój pogląd na sprawę wyraził także prezes Jarosław Królewski.
- Jesteśmy już po rozmowach z Luisem oraz z jego agentami i poznaliśmy wstępne warunki, na jakich mógłby on zostać w Wiśle nie tylko do końca sezonu, ale i na kilka lat. Uważam, że jeszcze w tym roku podejmiemy decyzję w tej kwestii - dodał.
Wychowanek Deportivo de La Coruña rozegrał w tym sezonie łącznie 16 meczów, a jego dorobek to dziesięć goli oraz trzy asysty.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
