Po złożeniu dymisji przez Radosława Sobolewskiego zespół Wisły Kraków tymczasowo objął Mariusz Jop, pod którego wodzą na razie pokonał on w Pucharze Polski Stal Rzeszów. Kto zostanie pełnoprawnym następcą „Sobola”? Tego wciąż nie wiadomo.
W rozmowie z Radiem Zet Bartosz Karcz, który już wcześniej na łamach „Gazety Krakowskiej” wymienił wielu wstępnych kandydatów, podzielił ich na dwie grupy. Pierwsza z nich to absolutny top - Adam Nawałka, Maciej Skorża czy Marek Papszun. Dodał, że słyszał, iż ten pierwszy byłby zainteresowany przejęciem drużyny tylko na pół roku.
Druga grupa to szkoleniowcy o uznanej marce na rynku, których nazwiska robią jednak nieco mniejsze wrażenie.
- Mam na myśli dwa nazwiska. Kazimierza Moskala i Marcina Brosza. To są obaj trenerzy, którzy robili w swoich karierach awanse do Ekstraklasy. Wiedzą, z czym to się je. I też ich zespoły grały ciekawą piłkę. Myślę, że te dwa nazwiska trzeba brać chyba nawet bardziej na poważnie, jeżeli szukalibyśmy kandydatów do przejęcia Wisły od stycznia - powiedział dziennikarz.
Nigdy nie można niczego wykluczyć, natomiast nie ma co ukrywać, że zatrudnienie przez krakowski klub kogoś z wymienionej dwójki brzmi o wiele bardziej prawdopodobnie niż sięgnięcie po któregoś ze szkoleniowców z wcześniejszej trójki.