W ostatnich dniach bardzo dużo mówiło się o przyszłości Yawa Yeboaha, a ghańskie media informowały o jego ewentualnych przenosinach do meksykańskiego Atlético San Luis. Jak udało nam się ustalić przy pomocy Michała Matlaka, te rozmowy rzeczywiście były, ale na ten moment temat jest martwy.
Dlaczego? Z propozycją zjawił się bowiem inny klub. Z pozyskanych przez nas informacji wynika, że skrzydłowy Wisły Kraków może zakotwiczyć w Major League Soccer, gdzie duże zainteresowanie jego usługami przejawia DC United.
Skauci tego klubu od jakiegoś czasu przyglądali się 24-latkowi i są pod wrażeniem jego umiejętności. Do tego stopnia, że chcą, by ten wylądował wkrótce w Stanach Zjednoczonych. Do decydujących rozmów ma dojść pod koniec tego tygodnia.
Co, jeśli strony się nie dogadają? Ghańczyk ma wielu zalotników, a ci pochodzą przede wszystkim z Turcji, ale też i z Meksyku. Agencja, która odpowiada za jego interesy, ma jednak dobre kontakty za oceanem i to właśnie tam chce ulokować swojego podopiecznego.
Na jaki zarobek może liczyć Wisła Kraków? Ten prawdopodobnie nie przekroczy 1,3 miliona euro. To dosyć pokaźna kwota, która powinna zostać zainwestowana w zimowe wzmocnienia.
24-latek, który trafił pod Wawel z Numancii, rozegrał w tym sezonie 22 mecze, a jego dorobek to sześć goli i trzy asysty.
***
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
