Wizyta w Madrycie kluczowa dla przyszłości Lautaro Martíneza?

Inter Mediolan sporo zaryzykował latem 2018 roku. Zapłacił wtedy 25 milionów euro za niespełna 21-letniego Lautaro Martíneza, który dotychczas występował jedynie w Racingu Club.

Jak pokazał czas, działacze włoskiego klubu ubili wtedy znakomity interes, bo Argentyńczyk jest jedną z tych postaci, które pomogły klubowi odzyskać blask sprzed lat. Obecny kapitan zespół wznosił z ekipą z Mediolanu w górę już sześć trofeów, a wszystko wskazuje na to, że zaraz dopisze na swoje konto kolejne mistrzostwo Włoch.

Inter ma aż 16 punktów przewagi nad drugim Milanem, a swój znaczny wkład w to ma właśnie Lautaro Martínez, który równie pewnie prowadzi w kwalifikacji strzelców, gdzie ma osiem trafień więcej od Dušana Vlahovicia.

Dlatego jego obecny pracodawca chce przedłużyć kontrakt swojej gwiazdy, który wygasa wraz z końcem sezonu 2025/2026, ale 26-latek oczekuje naprawdę znakomitych warunków. Już inkasuje w Mediolanie sześć i pół miliona euro, a ma oczekiwać podwyżki do dziesięciu. Działacze Interu z kolei liczą, że osiem i pół miliona przekona piłkarza.

Rozmowy nad przedłużeniem umowy trwają od dłuższego czasu, ale nie przyniosły na razie porozumienia. Jak przekazuje CalcioMercato.com, wyjazd do Madrytu na spotkanie z Atlético, będzie idealną okazją, by ponownie poruszyć temat przedłużenia współpracy z napastnikiem, który zdobył dla Interu w sumie już 128 bramek. Mianowicie w stolicy Hiszpanii mieszka Alejandro Camano, który reprezentuje interesy zawodnika, i czas spędzony w Madrycie przedstawiciele Interu mają spożytkować właśnie na rozmowy z nim.