Mino Raiola nie był szczególnie lubianą przez kibiców oraz klubowych działaczy postacią, nie można mu jednak odmówić, iż stworzył prawdziwe menedżerskie imperium. On oraz grupa jego agentów dbała o interesy wielu piłkarzy z najwyższej półki, nieraz zapewniając im po twardych negocjacjach naprawdę korzystne warunki kontraktów. Działalność grupy stanęła jednak pod dużym znakiem zapytania, kiedy główny dowodzący zmarł pod koniec kwietnia tego roku w wieku 54 lat.
Początkowo wydawało się, że największe szanse na przejęcie wspomnianego imperium ma Rafaela Pimenta i tak też było w ostatnich miesiącach. Teraz jednak czeka nas duży wstrząs na rynku piłkarskiej agentury, ponieważ w zespole nastąpił podział. Tak zwany „Team Raiola” postanowił założyć syn zmarłego Mino Raioli, Enzo.
Dziennikarz Calciomercato.com, Pasquale Guarro informuje, że separacja oznacza podział w prawach do reprezentowania konkretnych piłkarzy. Enzo Raiola do swojej „stajni” ma zgarnąć między innymi Gianluigiego Donnarummę z Paris Saint-Germain czy też Zlatana Ibrahimovicia. Na dobry początek agent porozumiał się również z graczem AC Milanu, Ismaëlem Bennacerem, który w ostatnim czasie pozostawał bez reprezentanta i samodzielnie negocjował warunki nowej umowy.
Z Rafaelą Pimentą zostaną Paul Pogba czy Erling Braut Haaland, określający zresztą agentkę „Raiolą w spódnicy”.