Wszyscy koronowali Leśnodorskiego, ja ukoronuję Polonię. Na własną odpowiedzialność

Wszyscy koronowali Leśnodorskiego, ja ukoronuję Polonię. Na własną odpowiedzialność fot. Transfery.info
Szymon Podstufka
Szymon Podstufka
Źródło: Transfery.info

"Wyścig" o mistrzostwo Ekstraklasy - tak zresztą, jak w ubiegłym roku - przypomina bieg na orientację, w którym startuje ślepy, głuchy i kulawy.

Ślepy nie zobaczy mapy, głuchy nie usłyszy słowa "start!", a o tempie biegu kulawego można powiedzieć wiele, ale na pewno nie to, że jest szybkie. Od dwóch tygodni jednak wszyscy oglądamy na stadionach i ekranach telewizorów tego typu pseudorywalizację. Nie o to, kto będzie najlepszy, a o to, kto po prostu... nie będzie najgorszy.

Przezabawna sytuacja (choć czy śmiech jest tutaj na miejscu, cytując Adama Godlewskiego: "nie róbmy sobie jaj z pogrzebu"). Legia jest podobno mocna jak nigdy, a przy okazji osłabiła lokalnego rywala. Bogusława Leśnodorskiego już nazwano Wielkim, a warszawski zespół koronowano. Lech - chyba też trochę zmotywowany na papierze wielkimi ruchami największych rywali - również postanowił nie próżnować i nie czekać do lata ze wzmocnieniami. Można też powiedzieć, że ostatecznie nienajgorzej wypadł też Śląsk, bo zamiana Jodłowca na Kokoszkę plus wypożyczenie Erica Mouloungui (o ile nie jest kontuzjowany, co sugerują choćby oblane testy medyczne w Servette Genewa) to transfery rownież dość obiecujące. A mimo to, o ile jesienią walkę o tytuł można jeszcze było nazwać w miarę poważną, o tyle wiosną mamy w Ekstraklasie cyrk na kółkach.
 
Wydaje się jednak, że w tym roku znacznie łatwiej wytypować, kto w dorocznym wyścigu szczurów zwycięży. Mogę się pomylić, pewnie tak będzie, ale mam przeczucie, że najlepiej w tej lidze odnajdzie się warszawska Polonia. Nikt przecież tak, jak obecni zawodnicy Piotra Stokowca nie rozumie znaczenia słowa "cyrk". 
 
Ale do rzeczy. Dawno już padł mit, że żeby ligę wygrywać, trzeba wydawać wielkie pieniądze. Drogie gwiazdki typu Nacho Novo czy Ismael Blanco pomogły Legii, czy jedynie obciążyły budżet? A Michael Lamey i towarzyszący mu szrot schyłku ery Maaskanta? Nie wspominając już o Polonii Wojciechowskiego - największej porażce inwestycyjnej w polskiej piłce w historii. Zresztą, bez wielkiej kasy można też zaistnieć w Europie, dla przykładu Viktoria Pilzno i BATE Borysów pokazały to już niejednokrotnie. 
 
Wydaje mi się, że przepisem na sukces jest coś zupełnie odwrotnego. Może nie w tak ekstremalnej wersji, jak Polonia Ireneusza Króla, ale małe pieniądze płacone zawodnikom mogłyby być receptą na sukces w naszej śmiesznej lidze. Sytuacja każdego piłkarza Polonii wygląda bowiem tak: na przyszłość widoki są marne i pieniędzy będzie pewnie mniej niż więcej. Jednak po dobrej rundzie w tych spartańskich warunkach najlepsi z pewnością bez trudu znajdą pracodawcę, a znany "gołodupiec" Król problemów z odejściem zapewne robił nie będzie. I o ile Legia, Śląsk czy Lech (nikt inny do tej walki już raczej nie dołączy, Górnik może odpaść z walki już po meczu z Lechem) walczą tylko o koronę i puchary, o tyle "Poloniści" biją się o pracę i o godne zarobki, które na koncie będą w terminie, a nie "kiedyś", "może", "niebawem".
 
Ale jakie szkody może mistrzostwo dla Polonii wyrządzić w głowach ludzi inwestujących w polską piłkę? Refleksję pozostawię Wam, drodzy czytelnicy, choć pewnie tego akurat łatwo się domyślicie. Bo o Ligę Mistrzów nie martwimy się wcale. BATE, Viktorii czy innemu Metalistowi nie zrobi różnicy, czy piątkę zaaplikują Polonii, Legii czy Lechowi...
Więcej na temat: Felieton Polonia Warszawa

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Tam zagra Nacho Fernández. Odejście z Realu Madryt przesądzone Tam zagra Nacho Fernández. Odejście z Realu Madryt przesądzone Zaskakujący zwrot akcji w sprawie Thomasa Tuchela?! Zaskakujący zwrot akcji w sprawie Thomasa Tuchela?! Gwiazda klubu MLS wypada z gry na nawet osiem tygodni po nokaucie od... zawodowego boksera [OFICJALNIE] Gwiazda klubu MLS wypada z gry na nawet osiem tygodni po nokaucie od... zawodowego boksera [OFICJALNIE] Górnik Zabrze z niespodziewanie wysoką porażką [WIDEO]. A już było tak dobrze... Górnik Zabrze z niespodziewanie wysoką porażką [WIDEO]. A już było tak dobrze... Kibice Milanu z protestem podczas najbliższego meczu Serie A Kibice Milanu z protestem podczas najbliższego meczu Serie A Dawid Szwarga wbija szpilkę przełożonym? „Tego było za dużo” Dawid Szwarga wbija szpilkę przełożonym? „Tego było za dużo” Prezes Lechii Gdańsk o zaległych opłatach za transfery. Jest również stanowisko Łotyszy Prezes Lechii Gdańsk o zaległych opłatach za transfery. Jest również stanowisko Łotyszy Sędzia Tomasz Kwiatkowski wyjaśnił kontrowersje finału Pucharu Polski Sędzia Tomasz Kwiatkowski wyjaśnił kontrowersje finału Pucharu Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy