Wtedy Joachim Löw wróci na ławkę. „Czuję znów motywację”

Joachim Löw od ponad półtora roku pozostaje na bezrobociu po tym, jak zakończył swoją 15-letnią przygodę z reprezentacją Niemiec. 62-latka łączono usilnie z kilkoma klubami, lecz ten wstrzymywał się z decyzją. Ceniony trener zapowiedział w końcu swój rychły powrót na ławkę.

Przed popularnym „Jogim” w ostatnich miesiącach media stawiały kilka opcji. Wedle niedawnych doniesień, najprawdopodobniejszą ma stanowić sentymentalny powrót do VfB Stuttgart, w którym ten stawiał swe pierwsze nieśmiałe kroki w trenerce.

Zespół znad rzeki Neckar zabiega usilnie o nawiązanie współpracy, kontaktując się z Löwem kilkukrotnie. 62-latek nie wykluczył tej opcji, aczkolwiek do konkretnych rozmów nie zasiadł.

Na więcej konkretów w sprawie triumfatora Mistrzostw Świata w 2014 roku jeszcze trochę poczekamy. Niemiec w rozmowie z „Kickerem” przyznał, że jest już gotowy na podjęcie nowego wyzwania, gdyż najzwyczajniej w świecie odczuwa tęsknotę za boiskowymi emocjami.

Nowy etap nadejdzie jednak dopiero po zakończeniu katarskiego mundialu.

- Mam zamiar wrócić do pracy w roli trenera. Ten sport sprawia wiele przyjemności. Znowu czuję się zmotywowany, kiedy oglądam piłkę nożną. Nie czułem tego od kilku miesięcy. Jeśli dostanę ciekawą ofertę, to jestem gotowy. Nie mogę się doczekać - oznajmił były opiekun Fenerbahçe SK czy Austrii Wiedeń.

- Chcę przeżyć zbliżający się mundial jako postronny widz. Dlatego nie podjąłem jeszcze żadnej pracy. Czuję jednak, że jestem już gotowy na nowe wyzwania. Już wkrótce to się stanie - dodał 62-latek.

Joachim Löw pieczę nad wynikami kadry Niemiec objął po Jürgenie Klinsmannie, któremu asystował wcześniej przez dwa lata. Za sterami naszych zachodnich sąsiadów zasiadał dokładnie w 198 spotkaniach.

Ukoronowaniem jego pracy w roli selekcjonera było zdobycie Pucharu Mistrzostw Świata na brazylijskiej ziemi w 2014 roku.