Wtedy zapadnie decyzja o przyszłości Matthijsa de Ligta

Reprezentant Holandii nie czuje się w trwających rozgrywkach pewnym punktem w defensywie urzędującego mistrza Niemiec. Wynika to przede wszystkim z faktu, że trener Thomas Tuchel nie widzi w nim zawsze zawodnika pierwszego wyboru.

Środkowy obrońca jest mocno zdegustowany tym faktem. Dlatego zaczął poważnie rozważać podjęcie decyzji o opuszczeniu klubu w trakcie nadchodzącego letniego okna transferowego.

Wpłynęło to momentalnie na pojawienie się zainteresowania jego usługami ze strony Manchesteru United czy Paris Saint-Germain.

Bayern Monachium zdaje sobie doskonale z tego sprawę i nie wyobraża sobie rozstania z 24-letnim zawodnikiem. Takie stanowisko prezentują na teraz przedstawiciele klubu.

Ostateczne decyzja w kwestii przydatności piłkarza zostanie jednak podjęta po ogłoszeniu nazwiska nowego szkoleniowca, o czym poinformował Fabrizio Romano.

Dopiero wówczas oceni on, czy Matthijs de Ligt byłby u niego jedną z wiodących postaci. Jeżeli ten nie otrzyma takiego zapewnienia, to hitowy letni transfer z jego udziałem stanie się realny.

Środkowy obrońca zanotował dwa trafienia w osiemnastu występach w tym sezonie.

Jego umowa z niemieckim klubem obowiązuje do 30 czerwca 2027 roku.