Wychowanek odchodzi z Manchesteru United. Tym razem na dobre

Sprawa wydaje się już przesądzona. Wcześniej pisał o niej Fabrizio Romano, a teraz potwierdza ją „Manchester Evening News”.

Dean Henderson lada moment zostanie zaprezentowany jako nowy bramkarz Crystal Palace, kończąc tym samym definitywnie swoją przygodę w szeregach Manchesteru United.

Obydwa kluby osiągnęły już całkowite porozumienie w sprawie transferu za około 17,4 miliona euro. Kwotę tę wzbogacą jeszcze bonusy sięgające niecałych sześciu milionów.

Do zwieńczenia operacji brakuje jedynie podpisu pod umową.

Henderson opuszcza Old Trafford z poczuciem rozczarowania. Od małego marzył, by grać w swoim ukochanym klubie, lecz z czasem chciał za wszelką cenę z niego odejść.

Mimo bardzo dobrej formy 26-latkowi nigdy do końca nie zaufano. Cały sztab szkoleniowy był zachwycony jego rozwojem. Anglik nie rozumiał więc, czemu nie powierzono mu pierwszych rękawic. Tym bardziej że wielokrotnie otrzymywał takie obietnice.

Piłkarz z Whitehaven zeszłe rozgrywki spędził na wypożyczeniu w Nottingham Forest. Mimo przeciągającej się kontuzji był to udany okres.

Teraz ze spokojem będzie mógł dołączyć do Crystal Palace, nie martwiąc się o swoją przyszłość. W nowym zespole nie powinien mieć problemów z regularną grą.

Dean Henderson opuści Manchester United po rozegraniu w jego seniorskich barwach zaledwie 29 spotkań.