„Wygraliśmy, dojeżdżając na pustym baku”. Carlo Ancelotti pochwalił determinację piłkarzy Realu Madryt po El Clásico

Real dzieli już tylko osiem punktów od odzyskania mistrzowskiego tytułu z rąk największego rywala LaLigi. Niedzielne bezpośrednie starcie padło łupem „Królewskich” dopiero w doliczonym czasie.

Wcześniej gospodarze z Santiago Bernabéu musieli dwukrotnie odrabiać straty. Po trafieniach Andreasa Christensena i Fermína Lópeza szybko odpowiedzieli raz za razem skutecznym wykończeniem Viníciusa Júniora oraz Lucasa Vázqueza.

Decydujący cios, praktycznie dający koronę madrytczykom, zadał Jude Bellingham po dośrodkowaniu od zdobywcy drugiej bramki.

Ancelotti pochwalił swoich zawodników za imponującą waleczność na cztery dni po tym, jak przez ponad 120 minut plus rzuty karne w trudzie i znoju wywalczyli awans do półfinału Ligi Mistrzów na Etihad, eliminując Manchester City.

– Dobrze poradziliśmy sobie z tą sytuacją. Dwukrotnie byliśmy zmuszeni odwrócić losy meczu i byliśmy w stanie to zrobić. Do ostatniej kropli paliwa w baku przez pryzmat niezapomnianego dla nas tygodnia udało nam się wygrać. Zrobiliśmy to – podkreślił na pomeczowej konferencji „Carletto”.

– Wykonaliśmy bardzo ważny krok w stronę mistrzostwa. Mamy dużą przewagę, ale nie możemy się zwalniać. Musimy zdobyć więcej punktów i przygotować się do półfinału Ligi Mistrzów – dodał.

Dublet trofeów Real ma na wyciągnięcie ręki. W najbliższy piątek postara się przybliżyć do tytułu mistrzowskiego w rywalizacji z Realem Sociedad. Cztery dni później rozegra pierwszy mecz z Bayernem Monachium na Allianz Arena.