Wyśmienita dyspozycja Górnika Zabrze. Pod tym względem jest najlepszy w Ekstraklasie

Na ten moment liderem Ekstraklasy jest Jagiellonia Białystok. Co by było jednak gdybyśmy brali pod uwagę jedynie tegoroczne spotkania? Jak się okazuje, finalny układ tabeli może być wówczas nieco zaskakujący, czego potwierdzeniem jest choćby pierwsza lokata Górnika Zabrze.

Jagiellonia Białystok stoi przed doskonałą szansą na zdobycie pierwszego w historii klubu mistrzostwa Polski. Podopieczni Adriana Siemieńca plasują się obecnie na pozycji lidera z dorobkiem 52 punktów oraz dwoma „oczkami” przewagi nad drugim Śląskiem Wrocław.

Patrząc jednak na minimalne różnice punktowe w czubie tabeli oraz fakt, iż do końca sezonu pozostało łącznie sześć kolejek, możemy jasno stwierdzić, że kwestia potencjalnego mistrza może jeszcze ulec diametralnej zmianie.

Dla przykładu, na ten moment siódmy w stawce Górnik Zabrze ma w swoim dorobku 45 punktów, tracąc jednocześnie do trzeciego Lecha Poznań zaledwie trzy punkty. Kolejno w wyższych lokatach nad podopiecznymi trenera Jana Urbana znajdują się również Legia Warszawa (46 punktów), Raków Częstochowa (46 punktów) oraz Pogoń Szczecin (47 punktów).

Wraz z nadejściem nowego roku oraz wznowieniem rozgrywek, niektóre zespoły nie do końca wybudziły się z zimowej przerwy. Idealnym tego przykładem jest sporządzona tabela Ekstraklasy, w której pod uwagę weźmiemy jedynie spotkania rozgrywane w 2024 roku.

Tutaj liderem jest już Górnik Zabrze, mający na swoim koncie sześć zwycięstw, jeden remis oraz dwie porażki. Taki bilans sprawia, że w ich dorobku znajduje się suma dziewiętnastu punktów.

Drugą lokatę w tegorocznej tabeli zajmuje Pogoń Szczecin, mająca dwa punkty mniej od liderującego Górnika. Taki sam dorobek ma również na swoim koncie nieźle spisujący się Widzew Łódź.

Na pochwałę zdecydowanie zasługuje również drużyna Stali Mielec, która formalnie plasuje się na dziewiątym miejscu, a zważając jedynie na jej występy w bieżącym roku, zajmuje pozycję czwartą.

Bez dwóch zdań największym rozczarowaniem jest w tym przypadku Śląsk Wrocław. Podopieczni Jacka Magiery po wyśmienitej rundzie jesiennej, zanotowali ogromną zniżkę formy, co potwierdza piętnasta lokata w tabeli, gdy tak naprawdę są oni na ten moment wiceliderami Ekstraklasy.

Najsłabszym ogniwem bieżącego roku jest Piast Gliwice, który na dziewięć spotkań zdołał wygrać zaledwie jedno z nich.

#GÓRŚLĄ #JAGCRA #RCZLEG #PUNLPO #POGRCH
Tabela za rok 2024 wygląda "groteskowo" pic.twitter.com/ZPhcld8ImQ
— wasz ekspert od wszystkiego (@lukbtc) April 14, 2024