Hiszpan zaczął nowy rozdział w swoim życiu, ale wciąż obserwuje to, co dzieje się w europejskiej piłce. Jednocześnie wspomina także sytuacji sprzed wielu lat, tak jak w rozmowie z hiszpańską "Marką".
- W trakcie Euro 2008 usłyszałem, że klub chce mnie sprzedać - rozpoczął 35-latek.
- Jadąc na zgrupowanie wiedziałem, że zgłoszą się chętni. Rozmawiałem ze swoim agentem i powiedział mi, że jest oferta z Bayernu - dodał.
- Po turnieju na Camp Nou rozpoczął się jednak nowy rozdział, a ja miałem udane mistrzostwa. Przyszedł Guardiola i powiedział, że nie wyobraża sobie drużyny beze mnie. Urzekł mnie - zakończył.